W ub.r. przychody Media Service Zawada, wydawcy czasopism i książek dla dzieci, zmalały o 26,2 proc. do 29,68 mln zł, a zysk netto - z 879,8 do 89,1 tys. zł. Firma zrezygnowała z magazynów pod marką Lego, odpisała 1,84 mln zł zaległych wierzytelności, z czego 1,6 mln zł od Ruchu.
W ub.r. przychody sprzedażowe netto Media Service Zawada zmniejszyły się z 39,6 do 30,15 mln zł, koszt wytworzenia produktów na własne potrzeby wzrósł ze 141,4 do 155,1 tys. zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 745,2 do -316,4 tys. zł.
Na zeszłoroczne wpływy sprzedażowe firmy złożyło się 26,92 mln zł ze sprzedaży produktów oraz 2,23 mln zł ze sprzedaży usług (2,03 mln zł w kraju i 1,19 mln zł ze sprzedaży zagranicznej).
Rezygnacja z czasopism Lego
Spółka w dalszym wydawała czasopisma „Cartoon Network Magazyn”, „Ben 10”, „Scooby Doo”, „Winx Club”, „Świnka Peppa”, „Mini Mini”, „Magic Pocket”, „Safiras”, „Nick Jr” i „Super Wings”, a także książki i kolekcje DVD na licencjach: „Świnka Peppa”, „artoon Network”, „Ben 10”, „Stacyjkowo”, „Psi Patrol”, „Tupcio Chrupcio”, „Wissper”, „Play Doh”, „PJ Masks”, „Pszczółka Maja”, „Rafcio Śrubka”, „Księżniczka Nella” i „Animal Club”.
Firma wprowadziła do sprzedaży nowe tytuły: „L.O.L. Surprise”, „Dragons” i „Treasure X”. Z drugiej strony zrezygnowała z czasopism pod marką Lego (publikowała m.in. „Lego Friends”, „Lego Ninjago”, „Lego Elves”, „Lego Nexo Knights”). W sprawozdaniu uzasadniła to ich spadającą sprzedażą i pogarszającymi się wynikami finansowymi.
Wydawnictwo swoje publikacje reklamuje m.in. poprzez sponsoring mediów dla dzieci, akcje (m.in. konkursy SMS-owe) w serwisie Konkursiaki.pl oraz w social media, m.in. na YouTubie.
Koszty 29 proc. w dół
Wydatki operacyjne Media Service Zawada w ub.r. wyniosły 27,73 mln zł, co wobec 38,87 mln zł rok wcześniej oznacza spadek o 28,6 proc. Nakłady na usługi obce zmalały z 17,74 do 14,97 mln zł, na zużycie materiałów i energii - z 10,21 do 3,96 mln zł, a na wynagrodzenia - z 4,48 do 4,09 mln zł. W ub.r. w firmie pracowały średnio 33 osoby.
Koszty amortyzacji zmniejszyły się z 4,61 do 2,77 mln zł, a pozostałe wydatki operacyjne zwiększyły się z 885,4 tys. zł do 1,1 mln zł.
Przełożyło się to na wzrost zysku sprzedażowego z 1,33 do 1,95 mln zł.
Odpisy obniżyły rentowność
Pozostałe wyniki rentowności Media Service Zawada znacząco zmalała, przede wszystkim w związku ze wzrostem pozostałych kosztów operacyjnych z niecałych 10 zł do 1,84 mln zł.
To pawie w całości odpisy wierzytelności dotyczące głównie Ruchu, który od jesieni 2018 roku jest w trakcie przyspieszonego postępowania układowego. Porozumienie obejmujące większych wierzycieli, m.in. Media Service Zawada, zakłada umorzenie 85 proc. zaległych należności. Zostało przyjęte przez sąd jesienią ub.r., przy czym Ruch nadal nie przekazał należnych środków wierzycielom, bo niektórzy złożyli zażalenia.
W sprawozdaniu Media Service Zawada podało, że na koniec ub.r. miało 1,92 mln zł zaległych należności od Ruchu, z czego 1,63 mln zł zostanie umorzone.
Spółka WIKR jest winna wydawnictwu 142,8 tys. zł, na mocy porozumienia układowego 86 proc. ma podlegać umorzeniu. Media Service Zawada stara się wyegzekwować należności jeszcze od kilku innych kontrahentów, w przypadku Super Siódemki w styczniu ub.r. uzyskała sądowy nakaz zapłaty 609,3 tys. zł.
W związku z odpisami, a także spadkiem kosztów finansowych z 330,9 do 180,3 tys. zł i wzrostem przychodów finansowych ze 106,4 do 124,4 tys. zł, zysk operacyjny firmy zmalał z 1,33 mln zł do 188,9 tys. zł, zysk brutto - z 1,11 mln zł do 133 tys. zł, a zysk netto - z 879,8 do 89,1 tys. zł.
77 proc. udziałów Media Service Zawada ma angielska firma Media Service Zawada Ltd, a 23 proc. - członek zarządu i dyrektor generalny polskiej spółki Andrzej Przesmycki. Jej zeszłoroczny zysk zdecydowali się przeznaczyć na kapitał zapasowy
Spadki covidowe w dużym stopniu odrobione, 1,75 mln zł z tarczy finansowej
W związku z zamknięciem w drugiej połowie marca i kwietniu większości sklepów niespożywczych Media Service Zawada zanotowało spadek sprzedaży.
- Spółka największe przychody osiąga ze sprzedaży na Boże Narodzenie oraz Dzień Dziecka. Po zniesieniu obostrzeń udało się jednak wygenerować duże zamówienia z sieci handlowych. Po spadku sprzedaży w miesiącach marzec i kwiecień odnotowano wzrosty sprzedaży w maju i czerwcu 2020 roku - opisano w sprawozdaniu firmy. Zaznaczono, że „w dużym stopniu odrobić wcześniej poniesione straty”.
Wydawnictwo nie zwolniło pracowników ani nie obniżyło wynagrodzeń, natomiast przeszło na pracę zdalną. Firma wystąpiła do ZUS o redukcję składek o 50 proc za marzec, kwiecień i maj oraz w ramach tzw. tarczy finansowej uzyskała od Polskiego Funduszu Rozwoju 1,75 mln zł kredytu, który po spełnieniu kilku warunków może być w dużej części bezzwrotny.
