W ciągu najbliższych dwóch lat kapitalizacja koncernu Microsoft może osiągnąć poziom 2 bilionów dolarów - wynika z prognoz analityków. Motorem napędowym mają być usługi chmurowe, które szybko zyskują na popularności w okresie pandemii koronawirusa i coraz powszechniejszego korzystania z modelu zdalnej pracy.
Wiosną 2019 r. koncern Microsoft osiągnął rynkową wycenę powyżej biliona dol. W ciągu kolejnego roku akcje koncernu radziły sobie na giełdzie ze zmiennym szczęściem, jednak w ostatnim okresie ich cena konsekwentnie rośnie.
We wtorek w ciągu dnia akcje koncernu były warte ponad 188 dol. za sztukę. Przy takim kursie kapitalizacja spółki wynosiła 1,43 bln dol.
2 biliony dol. za dwa lata
Teraz Philip Winslow, analityk Wells Fargo Securities opublikował prognozę, zgodnie z którą w nadchodzącym okresie Microsoft będzie nadal znajdował się na wzrostowej fali.
Czytaj także: Microsoft: 1000-proc. wzrost połączeń wideo w Teams
Winslow przewiduje, że jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat Microsoft osiągnie wzrost przychodów na poziomie 14 proc., a wpływy z usług chmurowych i biznesowych utrzymają się na poziomie odpowiednio 20 i 10 proc., to cena jednej akcji może za 24 miesiące osiągnąć kwotę 283 dol. Wówczas kapitalizacja spółki powinna przekroczyć poziom 2 bln dol. czyniąc Microsoft najbardziej wartościową firmą na świecie.
Według analityka duża dynamika wzrostów Microsoftu jest związana m.in. z pandemią koronawirusa i rosnącą gwałtownie popularnością rozwijanych przez koncern usług w chmurze, takich jak Teams czy platforma Azure.
Według prognoz oprócz Microsoftu szanse na osiągnięcie kapitalizacji w wysokości 2 bln dol. mają też koncerny Apple oraz Amazon. Ta druga firma może osiągnąć tak wysoką wycenę szybciej biorąc pod uwagę, że podobnie jak Microsoft Amazon ma w swojej ofercie usługi w chmurze, których popularność dynamicznie rośnie.
Czytaj także: Gigantyczny wzrost usług w chmurze Microsoftu. Polskie telekomy też notują większy ruch w sieci
