W nowej kampanii promującej Windows 10 Microsoft chwali się unikalnymi funkcjami systemu i przy okazji daje prztyczka w nos Apple wytykając niedostatki OS X. To nie pierwszy przykład rywalizacji Microsoftu i Apple na reklamy.
Nowa kampania Microsoftu zatytułowana „The Bug Chicks” obejmuje 4 spoty, których bohaterkami są dwie kobiety dyskutujące o tym, w jaki sposób najlepiej przekazywać dzieciom wiedzę o owadach.
W każdym ze spotów podkreślana jest jedna przydatna funkcja systemu Windows 10 - możliwość korzystania z ekranu dotykowego, współpraca z asystentem Cortana czy opcja logowania się do systemu bez konieczności wprowadzania hasła.
Przy okazji chwalenia się przydatnymi nowymi rozwiązaniami w Windows 10 Microsoft wytyka braki w systemie OS X instalowanym w komputerach koncernu Apple. W każdym ze spotów jedna z kobiet - użytkowniczka Maca przyznaje, że w jej komputerze nie ma opcji dostępnych w Windows 10.
Kampania została przygotowana przez agencję Wunderman. Nie jest to pierwszy przykład walki na reklamy pomiędzy Microsoftem a Apple emitowane zarówno przez jednego, jak i drugiego producenta. Wcześniej pojawiały się spoty konfrontujące ze sobą komputery Mac z pecetami z Windows 7 czy tablety pracujące pod kontrolą iOS i Windows.
