Po tym, jak inflacja konsumencka osiągnęła najwyższy od 10 lat poziom w maju, tj. 5,0% r/r, w czerwcu powinna spowolnić do ok. 4,8%, uważają analitycy Ministerstwa Gospodarki.
"Analitycy MG oczekują, że w czerwcu roczny wskaźnik powinien spaść do około 4,8%. W kolejnym miesiącu powinniśmy także mniej zapłacić za żywność, odzież i obuwie" - napisali eksperci resortu w komentarzu do danych o inflacji.
Inflacja konsumencka w maju wyniosła 5,0% r/r wobec 4,5% r/r w kwietniu i wobec oczekiwanych także 4,5%. Tym samym osiągnęła najwyższy poziom od sierpnia 2001 r.
"Największy wpływ na wyższy od oczekiwań wskaźnik inflacji miały dynamicznie rosnące ceny żywności m.in. sezonowy wzrost cen owoców i warzyw. Szybciej od oczekiwań rosły także ceny odzieży i obuwia. Zgodnie z oczekiwaniami nieznacznie wzrosły ceny w transporcie, edukacji, restauracjach i hotelach, a także ceny dóbr i usług związanych z mieszkaniem" - czytamy w komentarzu resortu.
Po publikacji danych o inflacji analitycy zaczęli przewidywać przyspieszenie zacieśniania polityki pieniężnej - według nich do kolejnej (piątej w tym roku) podwyżki stóp procentowych może dojść we wrześniu lub październiku.
