Spółka telekomunikacyjna MNI zamierza dalej konsolidować rynek, ale jest też gotowa - gdyby pojawiła się taka propozycja - na to, żeby rozmawiać o wejściu w skład większej grupy, wynika z wypowiedzi prezesa Jerzego Jóźkowiaka.
"Uważamy, że dalsze konsolidacja sektora telekomunikacyjnego jest nieunikniona" - powiedział Jóźkowiak dziennikarzom. Przyznał, że spółka analizuje podmioty telekomunikacyjne do przejęcia, ale nie ujawnił żadnych szczegółów. W kwietniu MNI ma przedstawić nową strategię.
Na razie MNI Telecom jest w trakcie próby przejęcia kontroli nad giełdowym Hyperionem. 10 marca ma odbyć się Walne Zgromadzenie Hyperiona na którym MNI spróbuje wprowadzić swoich przedstawicieli do rady nadzorczej. MNI ma ponad 30% głosów na WZ Hyperiona i zamierza zwiększać ten udział.
Jóźkowiak nie wykluczył również, że samo MNI może stać się celem przejęcia. Zaznaczył, że spółka jest otwarta na tego typu rozmowy i nie wyklucza żadnego scenariusza.
"Może się tak stać, że pojawi się zagraniczny konsolidator rynku" - powiedział Jóźkowiak.
MNI miało narastająco 37,08 mln zł skonsolidowanego zysku netto w I-IV kw. 2009 r. wobec 25,35 mln zł rok wcześniej. Przychody wyniosły odpowiednio 252,48 mln zł wobec 203,37 mln zł.
