Telewizja 2012-09-26
7

Mobbing w TVP Rzeszów? Sprawę zbada specjalna komisja

Telewizja Polska powołała trzyosobową komisję, która ma zbadać sprawę domniemanego mobbingu w oddziale TVP w Rzeszowie. Ta ukarać może sprawcę nawet zwolnieniem z pracy.

Formalne skargi ma mobbing ze strony kierownika newsów w TVP Rzeszów Grzegorza Boratyna złożyło sześciu pracowników podkarpackiego ośrodka telewizji publicznej. Teraz zostaną oni przesłuchani przez komisję, przed którą udowodnić będą musieli zasadność swoich zarzutów.

- Zgodnie z regulaminem pracy w skład komisji wchodzi trzech członków, w tym zastępca dyrektora biura zarządzania zasobami ludzkimi i przedstawiciel rady pracowników TVP, wskazany przez przewodniczącego rady - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowa Telewizji Polskiej.

Komisja ma pracować do końca października br. - W razie stwierdzenia przez nią znamion mobbingu, dyrektora biura zarządzania zasobami ludzkimi wraz z przełożonym sprawcy mobbingu podejmie decyzje o sposobie ukarania sprawcy - dodaje Stempień-Rogalińska. Kary, które mogą zostać zastosowane, wynikają z kodeksu pracy. Może to być tylko nagana, a może to być nawet zwolnienie z pracy.

Własną skargę ma mobbing ze strony pracowników TVP Rzeszów zapowiedział również sam Wojciech Boratyn, ale na razie do centrali TVP nie wpłynęło żadne formalne pismo w tej sprawie. Jak informuje Stempień-Rogalińska, gdy taka skarga oficjalnie się pojawi, to TVP powoła kolejną komisję do zbadania tej sprawy.

Autor: pp

Więcej informacji: mobbing, TVP Rzeszów, mobbing w TVP

KOMENTARZE (7) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas