Telewizja2022-06-20
8

TVP nie przeprosi Moniki Olejnik. Będzie apelacja

Monika Olejnik, fot. TVNMonika Olejnik, fot. TVN

Telewizja Polska nie zamierza przepraszać Moniki Olejnik po przegranym przez publicznego nadawcę procesie cywilnym, który dotyczył materiału o mieszkaniu dziennikarki z programu TVP1 "Alarm!". Spółka zapowiada bowiem złożenie apelacji od tego wyroku - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

O wygranej w sądzie Monika Olejnik poinformowała w środę we wpisie na Facebooku. - Telewizja publiczna sugerowała w swoich manipulacjach, że kamienica w której mieszkam była powiązana ze złodziejską prywatyzacją. Dzisiaj zapadł wyrok, w którym Sąd potwierdził, ze wszystkie te sugestie wobec mnie były nieprawdziwe i nieuprawnione. Wskazał, ze nabycie mieszkania było w pełni uczciwe, bez wad prawnych i nie miało żadnego związku z tym, co przypisywała mi Telewizja publiczna. Sąd podkreślił też, że dziennikarze naruszyli standardy pracy dziennikarskiej. Telewizja ma mnie przeprosić przy głównych Wiadomościach dwukrotnie i cztery razy w TVP Info. Sąd zasadził tez kwoty na Caritas i Fundację TVN - napisała dziennikarka.

Przeprosin jednak nie będzie. Przynajmniej na razie. - Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny, a TVP się z nim nie zgadza. Spółka po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku planuje złożyć apelację - podało nam biuro prasowe TVP.

Proces dotyczył programu "Alarm!" pokazanego w TVP1 w lutym 2018 roku. Ukazał się w nim materiał dotyczący podejrzanych okoliczności reprywatyzacji kamienic przy ul. Mokotowskiej 8 i al. Szucha 16. w Warszawie. Podano w nim, że w procederze mieli brać udział członkowie krakowskiego gangu, którzy brutalnie wyrzucali z nich lokatorów, a potem urządzali tam luksusowe apartamenty. W materiale poinformowano, że mieszkania w tych kamienicach mają m.in. Monika Olejnik i Edward Miszczak z TVN oraz znana modelka Anja Rubik, też współpracująca z TVN.

Monika Olejnik: mieszkanie kupione na wolnym rynku, bez wad prawnych

Dziennikarka TVN24 wydała też wtedy oświadczenie w sprawie swojego mieszkania. - Mieszkanie, w którym mieszkam, zostało kupione na wolnym rynku zgodnie z prawem. To mieszkanie, bez wad prawnych, zostało kupione za pośrednictwem agencji nieruchomości od ludzi, których nie znałam. Przed podpisaniem aktu notarialnego w listopadzie 2015 roku mój prawnik sprawdził bardzo dokładnie zarówno mieszkanie, jak i kamienicę, która nie podlegała reprywatyzacji. Negocjacje z poprzednimi właścicielami prowadzili moi pełnomocnicy. (…) Kamienica została wybudowana przez Oficerską Spółdzielnię Mieszkaniowo-Budowlaną dla generałów i pułkowników Józefa Piłsudskiego - opisała dziennikarka.

Monika Olejnik od kilkunastu lat prowadzi w TVN24 "Kropkę nad i". W sezonie 2020/2021 program oglądało średnio 731 tys. widzów, o 10 tys. osób więcej niż w poprzednim. TVN24 w paśmie emisji magazynu Moniki Olejnik był liderem oglądalności wśród stacji newsowych.

Autor:pp

Więcej informacji:Monika Olejnik, TVN24, proces, sąd, TVP

KOMENTARZE(8)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas