Mozilla testuje nowy mechanizm synchronizacji danych w przeglądarce Firefox. Ma on działać w sposób zbliżony do konkurencyjnego Chrome.
Dotąd za synchronizację w przeglądarce Mozilli odpowiadała usługa Firefox Sync. Wymagała ona od użytkownika specjalnego sposobu uwierzytelnienia polegającego na wygenerowaniu unikatowego kodu na jednym z synchronizowanych urządzeń i wpisaniu go na innych. Fundacja postanowiła jednak odejść od tego mechanizmu, w konsekwencji czego powstała usługa Firefox Accounts.
Działanie nowego modułu jest bardzo zbliżone do analogicznej funkcji w Google Chrome. Użytkownik tworzy tutaj własne konto, podając adres e-mail oraz hasło. Po kliknięciu w link aktywacyjny nadesłany pocztą elektroniczną może rozpocząć korzystanie z funkcji synchronizacji. W przypadku innych urządzeń cały proces wygląda tak samo – wystarczy zalogować się na swoje konto.
Usługa została już aktywowana w testowym kanale wydawniczym Firefoksa - Aurora, gdzie znajduje się odsłona przeglądarki oznaczona numerem 29. Mogą z niej skorzystać zarówno posiadacze komputerów z Windows, OS X oraz Linuksem, a także smartfonów i tabletów z Androidem. Mozilla zapowiada, że z czasem konta użytkowników posłużą również do integracji z innymi usługami, jak np. sklep z aplikacjami Firefox Marketplace czy serwis lokalizacji urządzeń Where’s My Fox.
