Biznes 2021-02-26
1

Możliwa znaczna korekta wielkości zatrudnienia

Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o zmianach wielkości bezrobocia w lutym nie zmienił wartości wobec stycznia, ale obostrzenia i wzrost kosztów prowadzenia firm mogą przyczynić się do znacznej korekty wielkości zatrudnienia - oceniło BIEC.

Jak napisano w opracowaniu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w lutym br. nie zmienił swej wartości w stosunku do ubiegłego miesiąca. Od jesieni ubiegłego roku wykazuje on zwiększoną zmienność w kolejnych miesiącach. Ostatnie wartości WRP wyniosły: grudzień 2020 r. - 67,9, styczeń 2021 r. - 67,9, przy czym ostatnie wartości WRP przypisane zostały do stycznia 2021, jednak w przeliczeniach uwzględniono dane, które dostępne były za luty br.

Analiza BIEC wskazuje, że z jednej strony działania osłonowe zachęcają do przechowania pracowników, z drugiej - niepewność i słabsza aktywność gospodarcza nakazywałyby redukcje etatów. Choć pracodawcy mają w pamięci notoryczne problemy ze znalezieniem odpowiedniej siły roboczej, to przedłużający się okres obowiązujących ograniczeń przy jednoczesnym wzroście kosztów prowadzenia działalności gospodarczej mogą jednak w końcu przyczynić się do znacznej korekty wielkości zatrudnienia. Zwłaszcza że zestawienie danych z rynku pracy z informacjami o liczbie ubezpieczonych wskazywać mogą na wzrost szarej strefy w gospodarce.

W opracowaniu zauważono, że stopa bezrobocia rejestrowanego zwykle o tej porze roku wzrasta. W ostatnich pięciu latach były to wzrosty rzędu 0,3 punktu procentowego. Podobnej skali wzrost odnotowano w tym roku. Tak więc po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 6,1 proc.

Aktualnie cztery składowe wskaźnika oddziałują w kierunku spadku jego wartości, a trzy zapowiadają jego wzrost.

Według BIEC najmniej pozytywne informacje płyną z danych dotyczących przepływów z bezrobocia do zatrudnienia. W styczniu pracę znalazło o blisko 10 tys. mniej osób niż w grudniu ub. roku (w ujęciu relatywnym spadek wyniósł ponad 14 proc.). Dla porównania w analogicznym miesiącu roku poprzedniego nie odnotowano zmiany w wysokości omawianego strumienia. Ponadto w urzędach pracy zarejestrowano o nieco ponad 30 tys. mniej ofert pracy niż w grudniu ubiegłego roku (spadek o blisko 20 proc.). Była to jednak w znacznym stopniu korekta napływu nowych wakatów (po istotnym, 33-proc. wzroście odnotowanym w grudniu ub.r.).

Jednocześnie ustabilizowały się prognozy przedsiębiorstw przemysłowych dotyczące wielkości zatrudnienia. W styczniu jedynie w niewielkim stopniu przeważał odsetek firm prognozujących redukcję wielkości zatrudnienia nad firmami zamierzającymi je zwiększyć. Mniej pracodawców deklaruje zwolnienia pracownicze z winy pracodawcy. "Obserwacje te zdają się wspierać hipotezę o chomikowaniu pracy, czemu sprzyjają programy pomocowe chroniące miejsca pracy" - oceniono w opracowaniu.

Wskazano także, iż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wzrastała liczba osób, które zarejestrowały się w urzędach pracy jako bezrobotni (każdego miesiąca wzrost o około 9 proc.). Były to jednak przyrosty znacznie mniejsze niż w poprzednich trzech latach. Zmniejszyła się agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych (o 7 proc. w ujęciu miesięcznym). Z drugiej jednak strony dane pochodzące z ZUS wskazują na spadek liczby osób podlegających ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz ubezpieczeniu wypadkowemu.

"Można przypuszczać, że część pracowników, którzy utracili pracę, nie zarejestrowała się w urzędach pracy jako osoby bezrobotne i być może zasiliła szarą strefę" - napisali analitycy BIEC.

Autor: pap / bcz

Więcej informacji: Wskaźnik Rynku Pracy, bezrobocie

KOMENTARZE (1) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas