Ministerstwo Spraw Zagranicznych dołączyło nietypową grafikę do tekstu opisującego, jakie dokumenty należy mieć przy sobie, wjeżdżając do Chorwacji. Jako przykład nieodpowiedniego podano paszport Polsatu - gadżet z akcji marketingowej Telewizji Polsat sprzed ponad 20 lat.
W notce zamieszczonej w czwartek w sekcji MSZ na rządowym portalu zwrócono uwagę, że Chorwacja jest członkiem Unii Europejskiej, ale nie należy do strefy Schengen, co oznacza, że na jej granicach prowadzone są kontrole dokumentów.
- Wjazd do Chorwacji możliwy jest wyłącznie na podstawie ważnego dowodu osobistego lub paszportu. Obowiązek ten dotyczy nawet najmłodszych podróżnych. Żaden inny dokument, ani zaświadczenie, nie może zastąpić ww. dokumentów podróży - podkreślono.
W grafice przy tekście wskazano dowód i paszport jako odpowiednie dokumenty, natomiast przykładem nieodpowiedniego jest paszport Polsatu.
„Paszport Polsatu” to nazwa akcji marketingowej prowadzonej przez Polsat w drugiej połowie lat. 90. W ramach kampanii do osób w całym kraju wysłano 13 mln egz. „paszportów” przypominających dokumenty w formie książeczkowej, wówczas dominującej.
Każdy paszport Polsatu miał indywidualny, sześciocyfrowy numer, co tydzień losowano nagrody wśród posiadaczy gadżetów (główną wygraną było 300 tys. zł). Przeprowadzono dwie odsłony akcji, jej pomysłodawcą był właściciel Polsatu Zygmunt Solorz.
Na obecność paszportu Polsatu w grafice przy notce MSZ zwrócono uwagę m.in. na Polsatnews.pl. - Nie wiemy, czy rzeczywiście ktoś próbował wcześniej w taki sposób przekroczyć granicę - okazując „nasz” Paszport. Zwróciliśmy się w tej sprawie do MSZ z prośbą o komentarz - napisano.
