Zdaniem Witolda Grabosia z KRRiT, milion abonentów mogą stracić operatorzy płatnej telewizji, gdy naziemna telewizja cyfrowa zyska docelowy kształt. Rada dzięki konkursowi na kolejne stacje naziemne chce zapewnić różnorodną ofertę na multipleksach.
- Spodziewam się, że około 1 mln abonentów płatnej telewizji może z niej zrezygnować przy pełnej i atrakcyjnej ofercie trzech multipleksów - powiedział wczoraj Witold Graboś, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. - To, ile osób, wycofa się z korzystania z płatnej telewizji, będziemy mogli ocenić po sierpniu tego roku (po wyłączeniu telewizji analogowej - przyp.). W każdym kraju zachodnim taki proces miał jednak miejsce - dodał Jan Dworak, przewodniczący KRRiT.
Pod koniec grudnia br. Krajowa Rada rozpisała konkurs na cztery miejsca na pierwszym multipleksie. Organ oczekuje zgłoszeń stacji o profilu społeczno-religijnym, filmowym, edukacyjno-poznawczym oraz dla dzieci w wieku 4-12 lat (więcej na ten temat). Rada zdecydowała się na taki wybór tematyki kanałów po konsultacjach społecznych i rozeznaniu rynku. - Kształtujemy ofertę dla każdego widza i na różnym poziomie zainteresowań - mówiła Agnieszka Ogrodowczyk, dyrektor departamentu koncesyjnego KRRiT.
Przedstawiciele KRRiT uważają, że na razie za wcześnie jest na ocenianie pod względem biznesu stacji, które ruszyły na potrzeby naziemnej telewizji cyfrowej. - Jednak już widać, że niektóre kanały odniosły spory sukces - mówił Jan Dworak. Przykładem jest należąca do ZPR stacja Polo TV, ale emituje ona jednak tanie w pozyskaniu teledyski disco polo. Zupełnie inaczej może być w przypadku kanałów z filmami ambitnymi czy programami edukacyjnymi. Koszt takiego kontentu jest wyższy, a spodziewana oglądalność zapewne będzie niższa od stacji z popularną muzyką. A same roczne stałe koszty nadawania kanału na multipleksie (opłata za koncesję, usługi operatora multipleksu i częstotliwość) to ok. 10 mln zł. Do tego dochodzą koszty programowe.
Witold Graboś zauważał, że jeśli z korzystania z płatnej telewizji zrezygnuje wspomniany milion abonentów, to atrakcyjność reklamowa kanałów z naziemnej telewizji cyfrowej wzrośnie. Poza tym cztery wybrane w ogłoszonym właśnie konkursie kanały mają się pojawić na MUX-1 dopiero w kwietniu 2004 roku. - Gdyby nie było propozycji stacji o wybranej przez nas tematyce, co trudno sobie wyobrazić, to zdążymy jeszcze konkurs powtórzyć z nowymi parametrami - zapewnia Dworak. Jednocześnie powiedział on, że nie ma mowy, aby Telewizja Polska pozostała na stałe na MUX-1 (do kwietnia 2014 może tam nadawać kanały TVP1, TVP2 i TVP Info). Publiczny nadawca może jednak wystartować w konkursie i zgłosić np. planowany kanał dziecięcy TVP dla Dzieci. Najprawdopodobniej tak się właśnie stanie. Na razie do KRRiT nie wpłynęła żadna oferta konkursowa. Rada oczekuje na nie do 25 lutego br.