Kierownictwo Netflixa nie wyklucza wprowadzenia na platformie opcji ściągania filmów oraz programów i oglądania ich bez połączenia z internetem. Oferta ma być jednak ograniczona terytorialnie do rynków w krajach rozwijających się.
O możliwości wprowadzenia opcji oglądania offline do Netflixa poinformował serwis „The Telegraph”, powołując się na własne informacje pochodzące z kierownictwa serwisu.
Zgodnie z tymi doniesieniami w szefostwie firmy rozważana jest możliwość udostępnienia użytkownikom dodatkowej usługi polegającej na ściąganiu filmów z serwisu i obejrzenia ich w późniejszym terminie, bez konieczności połączenia z internetem.
Nieoficjalne informacje zdaje się potwierdzać Ted Sarandos, szef programowy Netflixa, który w rozmowie z telewizją CNBC zaznaczył, że firma rozważa opcję offline, jednak będzie ona ograniczona jedynie do krajów rozwijających się.
 Biznes | Polska wersja Netflixa: 80 proc. treści z lektorem i napisami, nowe formy płatności dla klientów T-Mobile i UPC |
Sarandos wyjaśnił, że w krajach słabiej rozwiniętych, w których obecna jest oferta Netflixa połączenia internetowe są na tyle słabe, że często wykluczają możliwość oglądania filmów w streamingu. Ten problem mogłaby rozwiązać możliwość wcześniejszego ściągnięcia filmu czy programu i obejrzenia go offline.
Wcześniej kierownictwo Netflixa wielokrotnie zarzekało się, że platforma nigdy nie pozwoli na korzystanie z treści w serwisie w sposób inny niż streaming.
W III kwartale 2016 roku Netflix zanotował globalnie ponad 3,5 mln nowych użytkowników i ponad 2,2 mld dol. przychodów.
