Internet2022-12-07
12

Opisano hejterskie zachowanie Nitrozyniaka, YouTube usunął jego kanały

Na kanale youtube’owym „Nie wiem, ale się dowiem!” w poniedziałek szczegółowo opisano, że streamer Nitrozyniak od lat zamieszcza wulgarne, hejterskie filmy, a mimo to nie był krytykowany przez kanały komentatorskie, jego treści bywały rekomendowane przez YouTube’a a do wywiadów zapraszali go Sylwester Wardęga i Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego. We wtorek administracja YouTube’a definitywnie usunęła oba kanały Nitrozyniaka, za naruszenia zakazu publikacji nowych treści.

W trwającym prawie godzinę materiale na kanale „Nie wiem, ale się dowiem!” przypomniano, że działający od prawie dekady youtuber Nitrozyniak (właściwie Sergiusz Górski), znany też jako Nitro i TheNitroZyniak, w pierwszych latach na swoim kanale w początkowych latach publikował przede wszystkim nagrania swoich obscenicznych, wulgarnych rozmów telefonicznych z przypadkowymi osobami.

Szczegółowo opisano, że Nitrozyniak przez lata w swoich materiałach, zwłaszcza transmisjach na żywo, wulgarnie obrażał rozmawiające z nim osoby, w tym kilkuletnie dzieci, a także innych twórców internetowych. Wyśmiewał się z wyglądu, pokazywał patologiczne nastawienie do kobiet. Przeanalizowano argumenty przytaczane na jego obronę oraz zwrócono uwagę, że youtuber ma tak duży wpływ na młodych widzów, że niektórzy starali się naśladować jego wulgarny styl wypowiedzi.

Z Nitrozyniakiem rozmawiali Wardęga i Stanowski

W materiale zauważono, że mimo takiego zachowania serię wywiadów z Nitrozyniakiem przeprowadził Sylwester Wardęga, a kilka miesięcy temu do „Hejt Parku” na Kanale Sportowym zaprosił go Krzysztof Stanowski i traktował jak zwyczajnego youtubera. Ponadto o jego hejterskim zachowaniu nie informowały kanały komentujące działania najpopularniejszych twórców.

Opisano, że Nitrozyniakowi udało się zachować swój kanał youtube’owy, ponieważ materiały ze swoimi najbardziej niestosownymi zachowaniami ustawiał jako niewidoczne.

Materiał na kanale „Nie wiem, ale się dowiem!” do środy wieczorem zanotował ok. 360 tys. odtworzeń.

W poniższym wideo pada wiele wulgaryzmów i nienawistnych wyrażeń, głównie wypowiadanych przez Nitrozyniaka. Dlatego mogą je oglądać na YouTubie tylko zalogowani, pełnoletni użytkownicy
 

YouTube usunął kanały Nitrozyniaka

W środę po południu z YouTube’a zostały usunięte oba kanały Nitrozyniaka, w tym ten główny, mający ponad 2,4 mln subskrybentów.

- Ogólnie to skasowali mi film z tiktokami w kwietniu (nie marcu) i dostałem flagę (blokada wrzucania filmów na 7 dni). Wrzuciłem na drugi kanał film info, że nie mogę filmów wrzucać na główny kanał, oczywiście nieświadomie łamiąc zakaz. No nie wiem, strange - opisał Nitrozyniak na Twitterze.

Potwierdziła to w krótkim komunikacie administracja YouTube’a. Wyjaśniła, że Nitrozyniak naruszył zakaz publikacji na platformie nałożony na niego za naruszenie zasad mających przeciwdziałać nękaniu innych osób. Oba kanały youtubera zostały skasowane definitywnie.

- Ciekawe czy to faktycznie zadziałała jakaś osoba na "górze" Youtube czy przez masowe zgłaszanie tego konta? Nie wiem. Ważne, że jest ban - skomentował na Twitterze Wojciech Kardyś, specjalista od marketingu internetowego. - I dlatego trzeba nagłaśniać takiego osoby. To działa - podkreślił.

Nitrozyniak ma jeszcze profile na Facebooku (z 792 tys. obserwujących) i na Instagramie (1,2 mln followersów).

YouTube jest nie tylko zdecydowanie najpopularniejszą platformą z treściami wideo publikowanymi przez użytkowników, lecz także jedną z najczęściej odwiedzanych witryn w Polsce. W październiku br. przyciągnął 26,7 mln polskich internautów, każdego przeciętnie na 19 godzin, 24 minuty i 10 sekund (według badania Mediapanel).

Autor:tw

Więcej informacji:Nitrozyniak, YouTube, youtuberzy, hejt

KOMENTARZE(12)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas