Należący do Grupy Onet-RASP serwis Noizz.pl w pierwszym miesiącu działania zanotował 1,75 mln realnych użytkowników i 11,5 mln odsłon. Natomiast uruchomiony w nowej wersji portal o2.pl w listopadzie ub.r. odwiedziło 6,08 mln internautów (wobec 3,67 mln we wrześniu), a same treści redakcyjne na portalu miały 5,3 mln użytkowników i 113 mln odsłon.
Działający od początku listopada Noizz.pl jest skierowany do młodych internautów z tzw. pokolenia millenialsów. Jest oparty na krótkich tekstach, multimediach, quizów i treści z social media.
Według danych z Megapanelu PBI/Gemius, w listopadzie serwis odwiedziło 1,75 mln realnych użytkowników, którzy wykonali w nim 11,5 mln odsłon (w tym 5,17 mln krajowych odsłon mobilnych), a każdy spędził na stronie średnio 5 minut i 10 sekund. - Patrząc z perspektywy pierwszego miesiąca funkcjonowania Niozz.pl wyniki są dla nas satysfakcjonujące, zarówno jeśli chodzi o wskaźniki z Megapanelu jak i wewnętrzne wskaźniki jakościowe - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Anna Piętka, zarządzająca zespołem Noizz.pl. - Dla niektórych wydawców grudzień to najgorszy miesiąc w roku, a my pod koniec grudnia odnotowaliśmy rekordowe wyniki - dodaje.
Wybrane teksty z Noizz.pl są prezentowane na stronie głównej portalu Onet.pl, serwis był też wspierany reklamami, a jego fanpage facebookowy ma obecnie ok. 200 tys. użytkowników. - Ruch z Facebooka jest większy niż ruch z serwisów Onet-RASP, co jest zgodne z naszymi celami. Jeśli chodzi o promocję w innych serwisach Grupy, to były to pojedyncze artykuły w pierwszych tygodniach po starcie serwisu - opisuje Anna Piętka. - Mamy cele średnio i długoterminowe dotyczące konkretnej grupy docelowej i sukcesywnie je realizujemy. Chcemy budować niezależny brand ze swoją grupą docelową i mieć dobrą demografię, a także ruch z mediów społecznościowych. Naszym celem jest również sukcesywne zwiększanie czasu spędzanego przez użytkowników na stronie - wylicza Piętka.
Do takiej samej grupy docelowej jak Noizz.pl jest skierowana nowa wersja portalu o2.pl, uruchomiona z początkiem października. Jej głównym elementem jest strona główna, na której oprócz krótkich treści redakcyjnych (wyświetlanych na warstwie strony) można korzystać z umieszczonych w poszczególnych narożnikach rozgłośni radiowych z Open.fm, stacji telewizyjnych z Videostar.pl, poczty mailowej oraz quizów. Wspierała to szeroko zakrojona kampania reklamowa pod hasłem „Serce internetu”.
W listopadzie ub.r. o2.pl odwiedziło 6,08 mln internautów, którzy wykonali 524,63 mln odsłon, a każdy korzystał z portalu przeciętnie przez 3 godziny i 36:58 minuty.
Strona główna portalu miała prawie dwa razy więcej użytkowników niż jego poczta mailowa, przy czym zanotowała ponad pięć razy mniej odsłon i ponad cztery razy średni czas spędzony przez użytkownika.
Zobacz tabelę
o2.pl miało w listopadzie o 2,41 mln użytkowników więcej niż we wrześniu (to wzrosty o 65,6 proc), przy czym o 28,41 mln odsłon mniej (spadek o 19,4 proc.) oraz o godzinę i 22:23 minuty średni czas korzystania przez odwiedzającego.
W skali miesiąca spory wzrost odwiedzalności zanotowała warstwa z tekstami ze strony głównej: zyskała 1,24 mln użytkowników i 34,7 mln odsłon (to 33,8 proc. i 66,1 proc. w górę), a średni czas korzystania z niej wydłużył się o 12:56 minuty (czyli 75,9 proc.).
- Wzrosty to efekt wielu realizowanych jednocześnie działań, strategii i polityki wydawniczej, wykorzystywania potencjału Grupy Wirtualna Polska przy dystrybucji i prezentacji kontentu o2, kampanii wizerunkowej, aktywności w social media - wylicza Edyta Sidwa, dyrektor produktu rozrywka i serwisów gwiazdorskich w Grupie WP. - Wybrane artykuły czy formaty rozrywkowe promujemy na innych serwisach Grupy WP. Wierzymy, że nowe o2 stanowi ciekawe i atrakcyjne uzupełnienie dotychczasowej oferty Grupy dla użytkowników - opisuje.
- Docelowo stawiamy jednak na direct traffic i wejścia z social media. Udaje nam się to już częściowo realizować. Cały czas pracujemy nad nową ofertą redakcyjną, optymalizujemy system wydawniczy, ulepszamy produkt, wzbogacając go o nowe funkcjonalności. Wszystko po to, by osiągnąć ambitne parametry strategiczne, jakie założyliśmy sobie w październiku. Dwa ostatnie miesiące pokazały, że jesteśmy na dobrej drodze - dodaje Sidwa.
