Nowa odsłona serwisu Money.pl ma podobny układ jak działająca od prawie roku wersja portalu Wirtualna Polska. Zdecydowanie najlepiej prezentuje się na stronie głównej, na dalszych podstronach i w mniej eksponowanych elementach jest sporo niedociągnięć - oceniają dla Wirtualnemedia.pl menedżerowie z agencji interaktywnych.
Udostępniona we wtorek nowa wersja Money.pl ma inne niż dotychczas układ, szatę graficzną, zmieniło się też logo strony (zobacz szczegóły). Według Jacka Paryska, new business managera w Gorilla Agency, najlepiej wypada nowy logotyp strony. - Zyskał zdecydowanie nowoczesny wygląd, stał się bardziej przyjazny i miękki. Money.pl to jeden z bardziej rozpoznawalnych brandów z dziedziny finansów i gospodarki. Zmiana ta jest jak najbardziej udana - komplementuje. - Typograficznie zdecydowano się na nowoczesny bezszeryfowy zabieg, przez który tchnięto w niego ducha nowoczesności, ale chyba delikatnie uleciał jego finansowy odbiór. Niemniej jednak całość działań wizualnych prezentuje się bardzo spójnie i profesjonalnie. Rebranding idealnie wpisuje się w Grupę WP - dodaje Joanna Jastrzębska, marketing & PR director w Veneo.
Bardzo korzystnie prezentuje się też w nowej odsłonie strona główna Money.pl. - Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne - uproszczone czytelne menu, większe zdjęcia oraz czcionki, klarowny układ - wszystko to powoduje, że serwis odbiera się jako przyjazny dla użytkownika - wylicza Aleksandra Berezecka, dyrektor ds. projektów i marketingu w zjednoczenie.com. - Serwis nie jest do końca responsywny, chociaż jest dostosowany do najważniejszych rozdzielczości. Za dobre rozwiązanie uważam zastosowanie oddzielnej wersji mobilnej. W przypadku portali ma to uzasadnienie. Zmiany na stronie głównej oceniam bardzo dobrze - zarówno jeśli chodzi o design jak i kwestie użyteczności - podkreśla. - Sam serwis Money.pl zyskał spójny i wypracowany layout do swojego matczynego portalu WP.pl - teraz przemieszczając się pomiędzy serwisami mamy podobnie przygotowaną intuicyjną nawigację - dodaje Jacek Parysek. - Opracowany układ kafelkowy łatwo odcina jedną informację od drugiej. A wszystkie znacznie łatwiej jest układać w bloki tematyczne. Po prostu wiemy gdzie się coś zaczyna i kończy - stwierdza.
Bardziej krytycznie układ strony głównej ocenia Filip Iwański, CEO agencji Imagine. - Uproszczenie nawigacji, posegmentowanie i przede wszystkim schowanie większości linków do menu kaskadowego zaowocowało tym, że jest przejrzyściej i czytelniej. Pozytywne wrażenie robi również sam layout strony głównej - ma w swoim DNA linię graficzną Wirtualnej Polski, ale nie jest jej kalką. Nie jestem za to przekonany do szarej sekcji na górze z najświeższymi informacjami - wygląda nieco topornie i ciężko - opisuje. - Niekończąca się strona z dużą ilością zdjęć linkujących do artykułów przypomina mi Flickr lub Instagram, choć wygląda gorzej. Tak stylizowany layout ma szanse na sukces tylko wtedy, kiedy zdjęcia są w stylu podobnym do wyżej wymienionych portali. Ponadto leady na zdjęciach są nieczytelne, szczególnie na jasnych z białą czcionką - wytyka.
Zdaniem Piotra Sałaty, UX specialist w agencji UX Symetria, serwis robi bardzo dobre wrażenie tylko na pierwszy rzut oka, a po dłuższym korzystaniu ze strony zauważa się mankamenty. - Uproszczona, główna nawigacja witryny to krok, na jaki zdecydował się wcześniej Bankier.pl. Niestety w przypadku Money.pl zabrakło poprawnej architektury informacji, co doprowadziło do powstania niespójnej logicznie nawigacji. Kilka podstron głównych działów jest dostępne z ich własnego menu drugiego poziomu. Do pozostałych możemy dotrzeć jedynie poprzez menu drugiego poziomu w enigmatycznej sekcji „Więcej”. Przyczyna takiego podziału nie jest jasna i może powodować poczucie zagubienia - opisuje.
Elementów mogących dezorientować użytkowników Piotr Sałata odnalazł więcej. - Z drugim poziomem nawigacji możemy zapoznać się dopiero wtedy, gdy dokonamy wyboru konkretnej sekcji na pierwszym poziomie. Na przykład, nie ma możliwości, aby będąc w dziale „Doradztwo finansowe” zapoznać się z obszarami, na jakie podzielono sekcję „Firma”. Wyjątkiem od tej reguły jest dział „Więcej”, który pozwala na wyświetlenie menu drugiego poziomu na dowolnej podstronie. Takie rozwiązanie wprowadza w błąd, ponieważ pozwala przypuszczać, że drugi poziom nawigacji jest dostępny jedynie dla wybranych działów serwisu, a nie dla wszystkich, jak jest w rzeczywistości - krytykuje. - Brak konsekwencji w oznaczaniu elementów serwisu jest widoczny również w zakresie nagłówków dla poszczególnych obszarów strony głównej. Tak samo zaprezentowano nagłówki nieklikalne oraz te, które są odnośnikami. Nie zdecydowano się na wprowadzenie jednoznacznego odróżnienia odnośników w całym serwisie mimo, że kilka nagłówków zawiera sprzeczne ikony sugerujące możliwość przejścia do innej podstrony - opisuje Sałata.
Z kolei Joanna Jastrzębska dostrzegła na nowym Money.pl inny element podobny do Bankier.pl. - Mocno zwraca uwagę nowy, wyeksponowany blok prezentujący produkty finansowe, który z pewnością ułatwi ich znalezienie użytkownikom serwisu. Trudno jednak nie zauważyć podobieństwa do analogicznego rozwiązania, który rok wcześniej pojawiło się u bezpośredniej konkurencji, na Bankier.pl – widać projektanci Money.pl uznali to za niezłą koncepcję - stwierdza. - Porównując jeszcze z konkurencją, bloczki dotyczące giełd czy walut - te znajdujące się na stronie głównej po prawej stronie - są co prawda nieco przyjemniejsze dla oka od strony wizualnej, ale przekazują znacznie mniej informacji. Aby dowiedzieć się o aktualnej wartości i zmianach procentowych danych trzeba się bardzo dużo naklikać - dodaje.
Aleksandra Berezecka kolejne niedociągnięcia zauważyła na podstronach serwisu. - Z perspektywy użytkownika może być zaskoczeniem zmieniająca się szerokość podstron czy też różne wielkości zdjęć i czcionek Widać, że jeszcze wiele pracy przed Money.pl, żeby dostosować poszczególne działy do nowego wyglądu ze strony głównej. Jako duży minus odbieram też prezentację reklam przy artykułach - można odnieść wrażenie chaosu i przede wszystkich są one nieestetycznie ułożone - ocenia.
- Strona główna prezentuje się lepiej niż podstrony. Lubię jej szerokość - korzystam z ekranu o dużej rozdzielczości i dobrze, że serwis wykorzystuje przestrzeń. Na podstronach w mojej rozdzielczości zostały do wykonania jeszcze drobne prace w zakresie debugowania CSS dla różnych rozdzielczości i przeglądarek - uważa Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklamy. - Ogólne wrażenie jest korzystne, ale mam wrażenie jakby projekt nie był jeszcze skończony i brakuje mu spójności, gdyż część podstron wygląda jak poprzednia odsłona Money.pl. Do roboty, Panie i Panowie - podsumowuje Filip Iwański.
W kwietniu br. serwis Money.pl zanotował 4,92 mln użytkowników, 72 mln odsłon i 15:35 minuty średniego czasu korzystania przez użytkownika (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).