Powstał miesięcznik, który ma wypełnić lukę w rynku pism muzycznych
W kioskach pojawi się w październiku nowy miesięcznik muzyczny - Zine, którego wydawcą jest agencja Chili Public Relations. Magazyn jest skierowany do osób między 20 a 39 rokiem życia, traktujących muzykę jako istotny element swojego życia i przynajmniej raz w miesiącu kupują płyty. Oprócz tego mają pojawić się tematy związane aspekty różnymi aspektami popkultury.
- Piszemy o wykonawcach popularnych ale ambitnych, o artystach wnoszących świeży powiew do współczesnej muzyki, o debiutantach, którzy nawet jeśli nie wpiszą się na wieki do annałów kultury, to przynajmniej przez chwilę sprawią, że słuchaczom zawrze krew. Nowe kierunki, nowe trendy, nowe furtki, ale i podłoże, na którym współczesna muzyka wyrosła. Artykuły, wywiady, mnóstwo recenzji, zapowiedzi i omówień. Nasi autorzy o muzyce popularnej wiedzą prawie wszystko i potrafią sprawić, by ich znajomość rzeczy przemówiła do czytelnika - powiedział Tomasz Zrąbkowski, redaktor naczelny miesięcznika.
Redakcja ZINE'a to autorzy piszący o muzyce od wielu lat: Tomasz Zrąbkowski, Rafał Księżyk, Wojtek Wysocki, Wojtek Szymczak, Wojtek Kozielski, Łukasz Lubiatowski, Piotr Kowalczyk.
Pierwszy numer ukaże się w nakładzie 10 tys. egzemplarzy.
