Dziennikarze i politycy zdecydowanie skrytykowali opublikowanie w weekend przez „Super Express” fotografii zwłok Jadwigi Kaczyńskiej. Monika Olejnik stwierdziła, że dziennik „sięgnął dna”.
W weekendowym wydaniu „Super Expressu” fotografia zwłok Jadwigi Kaczyńskiej znalazła się na drugiej stronie, przy tekście opisującym okoliczności jej śmierci. Zdjęcie pokazuje, jak ciało kobiety w plastikowym worku jest wynoszone na noszach ze szpitala.
„Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. To jest po prostu skandal” - oceniła w niedzielę rano w Radiu ZET Monika Olejnik. Podobnego zdania byli politycy, z którymi rozmawiała. „W żaden sposób nie powinno się w ten sposób zarabiać na życie. To jest straszne” - powiedział Stanisław Żelichowski z PSL. „Też byłem zszokowany tym zdjęciem” - dodał Jacek Protasiewicz z PO. „Straszne” - stwierdził Adam Hoffman z PiS-u.
Głosy oburzenia na publikację pojawiły się też na Twitterze. „To, co zrobił ‘Super Express’, jest jedną z najbardziej obrzydliwych rzeczy, jakie widziałam. Granica ohydy została przekroczona” - stwierdziła reporterka Polsat News Dominika Długosz. Blogerka Kataryna nazwała zamieszczenie zdjęcia „hienizmem”.
Niektóre osoby zwracały się wprost do aktywnego na Twitterze redaktora naczelnego „Super Expressu”, Sławomira Jastrzębowskiego. Posłanka PiS-u Jolanta Szczypińska napisała: „Smutne, śmierć każdej osoby to sacrum, przynajmniej w naszej kulturze, o czym Panu wie…”. „Pełna zgoda. Śmierć to sacrum” - odpisał Jastrzębowski. „Zatem zdaje Pan sobie sprawę, ze w imię zysków sprawił Pan jeszcze większe cierpienie Bliskim i to jest straszne. Na to, co Pan zrobił, nie ma żadnego usprawiedliwienia” - dodała Szczypińska.
„Czy Pan redaktor ‘SE’ chciałby widzieć w brukowcu zdjęcie zwłok swojej matki” - zapytał Michał Kabaciński z Ruchu Palikota, dodając: „podzielam opinię, że publikacja ‘SE” to głupota!”. Podobne pytanie zadał inny użytkownik, któremu Sławomir Jastrzębowski odpowiedział: „Nie zraniłoby mnie to w żaden sposób. Tak właśnie wynoszono moja Mamę. Memento mori. Gazetę robię dla Pana. Pobudza Pana do redefiniowania wartości... To niełatwe”. Kolejnemu twitterowiczowi zarzucił, że „pojęcia nie ma o teorii tabloidu”, innych pytał, co jest niemoralnego w tym zdjęciu, a jeszcze innego zachęcał do przejrzenia fotografii nagrodzonych w konkursie Worldpress Photo. „Dlaczego dla ludzi tak marnych jak Wy, to zdjęcie nie stało się okazją do refleksji, zadumy, czy może nawet modlitwy? Kim Wy jesteście?” - odpowiedział Jastrzębowski kilkorgu użytkownikom, którzy ocenili, że zasłużył na tytuł Hieny Roku.
Z kolei Monika Olejnik na Facebooku dodała, że „‘Super Expres’ sięgnął dna”, zamieszczając też zdjęcie pokazujące artykuł o Kaczyńskiej. Szybko pojawiły się zarzuty, że dziennikarka rozpowszechnia w ten sposób publikację, którą potępia. Dlatego Olejnik po kilku godzinach usunęła wpis.
Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż ogółem „Super Expressu” w listopadzie ub.r. wyniosła 160 686 egz. (więcej na ten temat).
