W Stanach Zjednoczonych ruszył zakrojony na wielką skalę projekt US Ignite. Ma znacząco usprawnić działanie internetu w USA.
Pierwszym krokiem podjętym przez Baracka Obamę w kierunku poprawy jakości funkcjonowania łączności z siecią w Stanach Zjednoczonych będą zmiany prawne. Zgodnie z najnowszym dekretem prezydenckim przepisy mają zostać zunifikowane, by wynajem federalnych instalacji pod usługi telekomunikacyjne był łatwiejszy. Ponadto, instytucje państwowe mają wspierać internetowych dostawców między innymi informacjami o zbliżających się remontach, dzięki czemu organizacja budowy nowej infrastruktury stanie się sprawniejsza i tańsza aż o 90 procent.
To tylko początek zmian, które wiążą się z projektem US Ignite. W całe przedsięwzięcie zaangażowanych jest lokalna i federalna administracja, organizacje naukowe i uniwersytety oraz najwięksi gracze rynku IT (między innymi HP, Cisco, Verizon czy AT&T). Wspólnie mają stworzyć dla Stanów Zjednoczonych cyfrowe rozwiązania najnowszej generacji i, przede wszystkim, infrastrukturę dla internetu, o której Biały Dom mówi, że będzie 100 razy szybsza od obecnej. Celem nadrzędnym jest narodowa szerokopasmowa sieć działająca z prędkością 1 Gbps.
Z okazji uruchomienia nowej inicjatywy, Mozilla i rządowa Fundacja na rzecz Nauki (NSF) zorganizowały konkurs Mozilla Ignite. W puli nagród znalazło się 500 tysięcy dolarów. Pieniądze te zostaną rozdane programistom, którzy zgłoszą najciekawsze pomysły na aplikacje korzystające z możliwości gigabitowej sieci.
