Prasa2022-07-30
13

Ołena Zełenska na okładce „Vogue’a” budzi kontrowersje, zdjęcia wykonała Leibovitz. „W Polsce taki ruch nie jest potrzebny”

Fot. Instagram/Ołena ZełenskaFot. Instagram/Ołena Zełenska

Pierwsza dama Ukrainy, Ołena Zełenska, jest okładkową bohaterką amerykańskiego magazynu „Vogue”. Sesję zdjęciową wykonała legendarna fotografka Annie Leibovitz. - Rozumiem, dlaczego Zełenska zdecydowała się na taki ruch, ale sama nie dałabym jej na okładkę - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Aleksandra Sobczak, odpowiadająca w „Gazecie Wyborczej” m.in. za „Wysokie Obcasy”.

Sesja stała się sensacją, bo - choć ukaże się w kioskach w październiku - już można ją oglądać na internetowej stronie pisma. Ołena Zełenska nie tylko trafia na okładkę, ale i do wnętrza magazynu, pozując m.in. na zniszczonym przez Rosjan lotnisku pod Kijowem, mając w za tło wrak samolotu. "Gdy wojna na Ukrainie wkracza w nową, krytyczną fazę, pierwsza dama tego kraju, Olena Zełenska, stała się kluczowym graczem - dyplomatą na pierwszej linii frontu i twarzą emocjonalnego żniwa jej narodu" - pisze redakcja "Vogue".

Jest także zdjęcie w schronie, a dokładniej: w podziemiach budynku przerobionego na schron. - Chciałabym, żebyś zobaczyła we mnie każdą Ukrainkę. Która walczy, wolontariuszkę, tę, która osiedla się w obozie dla przymusowych migrantów, lub wykonuje swoją pracę przy dźwiękach syreny – napisała pierwsza dama, zamieszczając na Instagramie okładkę pisma.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Olena Zelenska (@olenazelenska_official)

 

Kontrowersje: „wojenny PR”, moda kontra zniszczenia

Zdjęcia wykonała legendarna fotografka Annie Leibovitz, która fotografowała m.in. Johna Lennona i Yoko Ono. Za tekst, będący po części portretem pierwszej damy, po części – jej męża, odpowiada dziennikarka Rachel Donadio. Zarówno tekst, jak i fotografie są krytykowane m.in. za robienie „wojennego PR-u” prezydenckiej parze, jak i za modowe zdjęcia w lekkiej stylistyce, zestawione z wojennymi, ponurymi dekoracjami.

Autorka w tekście daje do zrozumienia, że zdaje sobie sprawę, iż tekst może budzić kontrowersje (dają im wyraz w komentarzach followersi „Vogue’a” na Instagramie). „Nie mogłam powstrzymać myśli, że koszula Zełenskiej ma ten sam rdzawy odcień, co spalone rosyjskie czołgi, które widziałam przy drogach w Irpieniu i Buczy, na przedmieściach Kijowa, gdzie Ukraińcy odparli ataki Rosjan” – stwierdza Rachel Donadio w materiale. A na Twitterze wyjaśnia: - Zełeński używa miękkiej siły do przyciągnięcia globalnej uwagi. Dlaczego nie?

Sobczak: „Każdy sposób jest do wykorzystania”

Aleksandra Sobczak, wicenaczelna „Gazety Wyborczej”, odpowiadająca m.in. za „Wysokie Obcasy”, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl komentuje: - Dla mnie jest zupełnie zrozumiałe, że Zełeńska zdecydowała się na pozowanie dla „Vogue’a”. Każdy sposób, aby czynić temat wojny słyszalnym, zrozumiałym dla szerszych mas – jest do wykorzystania. To motywacja, która do mnie przemawia. Inna sprawa, że estetycznie jest to dla mnie średnio fajne.

Co stoi za taką oceną? - Zestawienie modowego glamouru z wojną do mnie nie przemawia, jako do osoby oglądającej modę. Ale rozumiem motywację: chodziło o to, żeby jej sprawa była usłyszana. W tym sensie to dobra metoda. Sama jednak nie zdecydowałabym się na taką okładkę, na pewno nie w Polsce. Dlatego, że tutaj nie jest to potrzebne: u nas ten temat jest w samym środku debaty, takie środki nie są wymagane – podkreśla Aleksandra Sobczak.

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego br. i choć jest trochę mniej widoczna w mediach, wciąż giną tam ludzie, pracują wojenni korespondenci, a działania wojenne nie słabną. Zdaniem wolontariusza z Wielkiej Brytanii, który rozmawiał kilka dni temu z Polską Agencją Prasową - media powinny wciąż i na wiele sposobów informować o tej wojnie i nie przestawać relacjonować tego, co dzieje się na Ukrainie. - Magazyny z darami pustoszeją, a każda rakieta Putina oznacza kolejnych uchodźców, którzy tracą dach nad głową – podsumował Kevin Roddam.

Autor:jk

KOMENTARZE(13)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas