Internet2014-10-08
37

Onet zerwał umowę z Ziemkiewiczem. “Nie akceptujemy lekkiego traktowania kwestii gwałtu“

Wczoraj Grupa Onet rozwiązała umowę z Rafałem Ziemkiewiczem. Spółka tłumaczy, że powodem takiej decyzji była zapowiedź publikacji „skandalizującego tekstu o seksie i gwałtach”. - Nie akceptujemy lekkiego traktowania przejawów przemocy seksualnej - mówi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Odachowska, dyrektor komunikacji korporacyjnej Grupy Ringier Axel Springer Polska.

Rafał Ziemkiewicz został zaproszony przez redakcję Onetu do udziału w projekcie „Autorzy”. Współpracę z portalem rozpoczął z początkiem października. We wtorek jego konto zostało zablokowane, a cztery opublikowane dotąd felietony usunięto. Od szefowej projektu Moniki Lech Ziemkiewicz otrzymał wiadomość mailową, w której został poinformowany, że współpracę z nim zakończono (poznaj szczegóły).

- Ta pani użyła argumentu, że „przemoc seksualna jest czymś okropnym i nie akceptuje pisania o tym w formie lekkiej” - relacjonował publicysta w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Jednak jego zdaniem, po tym jak negatywną bohaterką ostatniego felietonu była minister Elżbieta Bieńkowska, redakcja przestraszyła się „antyrządowych tekstów”.

Grupa Onet tłumaczy, że powodem decyzji o rozwiązaniu umowy z Rafałem Ziemkiewiczem była zapowiedź publikacji „skandalizującego tekstu o seksie i gwałtach”. - W kontekście niedawnych wypowiedzi Pana Ziemkiewicza kazało nam ponownie dogłębnie przeanalizować kwestię współpracy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Odachowska, dyrektor komunikacji korporacyjnej Grupy Ringier Axel Springer Polska.

W poniedziałek 6 października Rafał Ziemkiewicz w mailu przesłanym do redakcji napisał: „(…) planuję tekst "skandalizujący", o seksie i "gwałtach", bo za dużo o mnie w tym kontekście w tygodnikach, żeby chować głowę w piasek.” - Ta informacja zmusiła redakcję do zmiany decyzji o współpracy, gdyż postawa Pana Ziemkiewicza stoi w sprzeczności z wartościami Grupy Onet. Nie akceptujemy lekkiego traktowania kwestii gwałtu, czy innych przejawów przemocy seksualnej - podkreśla Agnieszka Odachowska.

Onet tłumaczy, że współpracując z dziennikarzami wywodzącymi się z różnych środowisk chce budować wysoką jakość debaty publicznej w Polsce. Nadrzędnym celem takiej współpracy jest prezentowanie różnorodności, która opierać się ma jednak na systemie wartości funkcjonujących w demokratycznym społeczeństwie.

- Grupa Onet.pl udostępnia swoje łamy wszystkim, którzy mają pełne prawo reprezentować różne opinie, przekonania i poglądy. Wspólnym mianownikiem dla publikowanych artykułów jest poszanowanie odmienności oraz gotowość do merytorycznej dyskusji. Tym samym nie akceptujemy żadnych przejawów dyskryminacji i budowania wokół nich dyskusji publicznych obliczonych na skandal. Nie temu służą łamy naszego portalu - tłumaczy Agnieszka Odachowska. - Grupa Onet nie godzi się na wykorzystywanie swojego portalu do promowania poglądów naruszających dobre zasady dyskursu publicznego - dodaje dyrektor komunikacji korporacyjnej RASP.

Przypomnijmy, że we wtorek ze współpracy z Onetem zrezygnował Cezary Gmyz, któremu redakcja również zaproponowała pisanie felietonów. Jak tłumaczył Wirtualnemedia.pl, chciał się sprzeciwić cenzurze prewencyjnej, którą zastosowano wobec Rafała Ziemkiewicza (więcej na ten temat).

W lipcu br. Onet.pl zanotował 13,92 mln użytkowników i 2,6 mln odsłon, a same strony z informacjami i publicystyką - 7,46 mln użytkowników i 321,4 mln odsłon (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).

Autor:Łukasz Brzezicki

KOMENTARZE(37)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas