W środę wieczorem w całym kraju pojawiły się duże problemy z korzystaniem z internetu stacjonarnego i mobilnego w Orange Polska. - Poza granicami Polski jest awaria łączy, z których korzystamy. Przepraszamy za niedogodności - wyjaśnił rzecznik prasowy firmy.
Wskutek awarii użytkownicy usług internetowych Orange od godz. 21 w ogóle nie mogli korzystać z niektórych popularnych serwisów i aplikacji, m.in. Google'a, YouTube’a, wybranych platform VoD (m.in. HBO GO), a także wielu gier mobilnych.
Internauci alarmowali o tym m.in. na fanpage’u facebookowym sieci. Z mapy w serwisie Downdetector.pl wynika, że awaria objęła zasięgiem większość terytorium Polski.
Awaria łączy za granicą usunięta w ciągu 2 godzin
Sytuację ok. godz. 22 skomentował na Twitterze Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska. - Poza granicami Polski jest awaria łączy, z których korzystamy. Dlatego nasi klienci mogą mieć kłopoty, żeby połączyć się z częścią stron internetowych. Przepraszamy za niedogodności. Mamy nadzieję, że usterka zostanie szybko usunięta - napisał.
Krótko po godz. 23 poinformował, że awaria została usunięta i usługi internetowe powinny już działać bez problemów. - Jeszcze raz przepraszam za niedogodności - zaznaczył.
W mediach społecznościowych ok. godz. 23 niektórzy użytkownicy Orange informowali, że u nich internet działa już normalnie. Radzili też, żeby zresetować swój router lub modem.
Awaria za granicą usunięta i wszystko powinno już być ok. Jeszcze raz przepraszam za niedogodności.
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 19 czerwca 2019
Na koniec marca br. z internetu stacjonarnego w Orange Polska korzystało 1,1 mln klientów, a z internetu mobilnego - 934 tys. posiadaczy kart SIM w modelu abonamentowym. Operator miał też 1,59 mln użytkowników ofert konwergentnych, w tym 1,28 mln indywidualnych i 316 tys. biznesowych.
