Operator Orange Polska zapowiedział że zamierza zwrócić się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) o zgodę na wprowadzenie dodatkowych opłat roamingowych w Unii Europejskiej. Według telekomu po zastosowaniu nowych regulacji odczuwa on negatywne skutki finansowe, a ewentualne dopłaty mają dotyczyć jedynie wybranych grup użytkowników.
Informacje na temat planów Orange Polska pojawiły się podczas ostatniej konferencji prasowej związanej z kwartalnymi wynikami operatora.
W komunikacie towarzyszącym raportowi finansowemu Jean-François Fallacher, prezes zarządu Orange Polska przyznał, że na słabsze wyniki spółki miały wpływ zniesione w Unii Europejskiej opłaty roamingowe.
Podczas konferencji Maciej Nowohoński, członek zarządu ds. finansowych Orange Polska ujawnił, że operator ma w planach złożenie do UKE wniosku o wprowadzeniu dodatkowych opłat w roamingu na terenie Unii Europejskiej.
Jean-François Fallacher wyjaśnił, że roaming w Orange Polska będzie nadal darmowy, a dopłaty mają dotyczyć jedynie wybranych grup klientów operatora, a dokładniej tych którzy zbyt intensywnie korzystają z połączeń roamingowych na nowych warunkach. Chodzi m.in. o tych abonentów, którzy mieszkają w strefach przygranicznych i większość swojego czasu spędzają w pracy poza granicami Polski.
Podczas konferencji nie ujawniono dokładnie kiedy Orange Polska zamierza skierować swój wniosek do UKE. Operator do tej pory nie sygnalizował swoich zamiarów w tym zakresie, nie znalazł się też wśród 10 telekomów które do końca września br. wystąpiły do UKE o przyznanie im możliwości wprowadzenia dodatkowych opłat roamingowych.
Spośród operatorów którzy złożyli wnioski o dopłaty UKE wydał do tej pory 4 zgodny - najpierw dla Plusa i Premium Mobile, a kilka dni temu także dla Virgin Mobile i nc+.
Orange Polska w trzecim kwartale 2017 roku wypracował 776 mln zł zysku EBITDA wobec 761,3 mln zł oczekiwanych przez analityków. Rok wcześniej zysk wyniósł 831 mln zł. Spółka podwyższyła w środowym komunikacie całoroczny cel dla skorygowanego zysku EBITDA do około 3 mld zł z 2,8-3 mld zł prognozowanych wcześniej.
