PKN Orlen planuje mieć na koniec 2023 roku 4,6 tys. własnych automatów paczkowych, obecnie jest ich ponad 1,5 tys. Koncern uruchomił właśnie pod Strykowem koło Łodzi sortownię przesyłek.
W komunikacie prasowym Orlenu zapowiedziano, że dzięki nowej sortowni przepustowość Orlen Paczki wzrosła do 45 mln przesyłek rocznie.
- To nie przypadek, że nasza nowa sortownia powstała w centralnym miejscu Polski, na styku głównych szlaków komunikacyjnych z północy na południe i z zachodu na wschód. To pozwoli zoptymalizować i przyspieszyć łańcuch dostaw przesyłek Orlen Paczki. Już dziś spełniamy najwyższe standardy i dostarczamy przesyłki w jeden dzień, a dostawy są realizowane we współpracy z największymi platformami zakupowymi w kraju - podkreśla prezes Orlenu Daniel Obajtek.
- Jeszcze rok temu Orlen Paczka zaczynała z poziomu dwustu automatów paczkowych, obecnie mamy ich ponad 1500, a na koniec roku 2023 planujemy łącznie udostępnić klientom 4600 takich punktów - zapowiada Obajtek.
Orlen podał, że inwestuje w rozbudowę powierzchni magazynowych, budując magazyny i lokalne sortownie. W najbliższym czasie planowane jest otwarcie pięciu nowych magazynów regionalnych w Kaliszu, Gorzowie Wielkopolskim, Ostrołęce, Tarnowie i Płocku.
Po roku od rozpoczęcia działalności, Orlen Paczka ma ponad 7,6 tys. punktów odbioru i nadawania przesyłek, prawie 800 kiosków i saloników Ruch oraz ponad 4,3 tys. punktów partnerskich.
Operatorem usługi Orlen Paczka jest Ruch, który do grupy kapitałowej Orlenu należy od dwóch lat. W ub.r. grupa kapitałowa Ruch osiągnęła wzrost przychodów o 45,7 proc. do 891,67 mln zł, zaczęła rozwijać dwa formaty sprzedażowe we współpracy z Orlenem, natomiast w obszarze kolportażu prasy odczuła kilkuprocentowy spadek popytu. Wynik netto firmy zmalał z 18,1 mln zł zysku do 42,95 mln zł straty.
Zdecydowanym liderem rynku automatów paczkowych w Polsce jest InPost - na koniec września br. miał w kraju 19 254 Paczkomatów, wobec 16 445 rok wcześniej.
