Internet2018-08-30
3

Paryż walczy z Airbnb. Wysokie kary dla właścicieli mieszkań

Airbnb, platforma do krótkookresowego wynajmu mieszkań -  głównie dla turystów - działa niemal na całym świecie. Nie wszystkim się to podoba, m.in. w Hiszpanii czy Niemczech postanowiono uregulować kwestię „okazyjnych” lokatorów. Kolejnym miastem, które idzie na wojnę z Airbnb jest Paryż.

W stolicy Francji okazyjny wynajem apartamentów ma nie być już tak prosty. Paryżanie tylko do połowy sierpnia br. w związku z łamaniem prawa przy wynajmie kwater dla turystów, mieli zapłacić 1,38 mln euro kar. Jak podaje „GW”, to rezultat prawa, które zaczęło obowiązywać w ubiegłym roku – wynajmować mieszkanie owszem - można, ale na nie więcej niż 120 dni rocznie. Przez resztę roku muszą w nim mieszkać lokatorzy na stałe.

Dodatkowo restrykcyjne prawo nakazuje, aby właściciele mieszkań wynajmowanych za pośrednictwem Airbnb mieli numery rejestracyjne uzyskane z paryskiego ratusza. Na początku br. nie miało ich jednak 80 proc. z obecnych na platformie francuskich mieszkań. Miasto nie chce również na nowoczesnym rozwiązaniu tracić – w lutym br. właściciele Airbnb mieli zaproponować władzom Paryża 7 mln zł, a francuskim miastom - w sumie 13,5 mln zł z tytułu odprowadzenia części zysków.

Według francuskich urzędników problem nie tkwi głównie w chęci wynajmu lokali przez ich właścicieli, ale braku konsekwencji wobec Airbnb, które i tak zarabia pieniądze na - bądź, co bądź – nielegalnym wynajmie.

Oficjalnie firma wspiera nakaz ograniczenia użyczania prywatnych mieszkań na jedynie 120 dni w roku. Biuro prasowe firmy podało jednak, że nakładanie ograniczeń nie jest jednak rozwiązaniem problemu, bo w rezultacie „nadal chroni się lobby hotelowe, nie rozwiązując problemów mieszkaniowych miasta".

Polska wciąż bez rozwiązań

W Polsce wciąż brakuje rozwiązań, a raczej jakichkolwiek konkretnych propozycji, które pomogłyby uregulować kwestie biznesów, realizowanych w ramach tzw. sharing economy. W oparciu o ekonomię współdzielenia istnieje nie tylko Airbnb, ale także m.in. Uber.

Jednym z pomysłów na poprawę sytuacji ma być obecnie stworzenie tzw. białej księgi, która ureguluje zasady promocji turystyki w kraju. Wraz z dokumentem ma się wprowadzić odpowiednie regulacje. Miałyby wejść w życie najszybciej w 2019 roku.

Szybciej jednak sprawą może zająć się Komisja Europejska, która zażądała od firmy Airbnb, by ta do końca sierpnia zaprezentowała własne propozycje dostosowania się do europejskich regulacji. Ma to zrobić na żądanie 14 miast UE, w tym Krakowa.

We Francji trwają już natomiast prace nad tzw. ustawą ELAN, która ma uporządkować tamtejszy rynek mieszkaniowy. Portal zapowiedział, że dostosuje się do nowych zapisów.

Ponad 40 mln klientów

Airbnb to powstała w 2008 r. firma Briana Chesky'ego, Joe Gebbii oraz Nathana Blecharczyka umożliwiająca znalezienie, rezerwację i krótkotrwały wynajem mieszkania w blisko 200 krajach na całym globie. Jest obecna w 34 tys. miast, a z jej usług skorzystało już ponad 40 mln ludzi.

Autor:nb

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas