Telewizja2014-09-02
8

Peja pozwał stację Eska TV, bo nadała jego klip. Żąda 30 tys. zł

Raper Peja zdecydował się pozwać kanał Eska TV o naruszenie praw autorskich, bo muzyczna telewizja bez zgody pokazała jego teledysk. Od nadawcy Eski TV artysta żąda 30 tys. zł odszkodowania.

- To był świadomy zamysł, by promować się tylko w internecie, przede wszystkim na naszym kanale na YouTubie. Nie chciałem, by tak „Evergreen”, jak i cała płyta były promowane w stacjach radiowych ani telewizyjnych - by nie być kojarzonym z żadnym konkretnym tytułem, tylko bezpośrednio dotrzeć do fanów - mówi Peja w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną”, zapewniając, że stacja nie zwracała sie do niego o zgodę na emisję teledysku.

Raper twierdzi, że nie chodzi mu tylko o naruszenie praw autorskich, ale również o to, że dokonać tego miała stacja, z którą nie chce się identyfikować. - Nadaje ona disco polo, pop, a my tworzymy zupełnie inną muzykę - mówi Peja. Jego zdaniem, przez emisję telewizyjną spadła rotacja teledysku na YouTube (ma on już ponad 2,6 mln odtworzeń). Artysta wniósł o przeprosiny i odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł.

W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy zdecydował o zabezpieczeniu powództwa w sprawie. Nadawca stacji Eska TV nabrał na razie wody w usta. - Do czasu wydania wyroku nie komentujemy sprawy - ucina Róża Adamcio, specjalista ds. PR w Grupie Time.

Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że średni udział kanału Eska TV w sierpniu br. w grupie 16-49 wyniósł 1,39 proc. (więcej na ten temat).

Autor:Patryk Pallus

Więcej informacji:Peja, Eska TV

KOMENTARZE(8)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas