W nowym spocie piwa Heineken młody włoski kibic piłkarski zostaje postawiony przed dylematem: pozostać wiernym tradycji i przyjaźni czy skorzystać z szansy na obejrzenie na stadionie hitowego meczu. Wkrótce okazuje się, że mężczyzna został w zabawny i zaskakujący sposób wkręcony w całą sytuację.
Ponad trzyminutowy spot reklamujący Heinekena opowiada o grupie pochodzących z Włoch przyjaciół będących zagorzałymi piłkarskimi kibicami. Jednym z rytuałów tej paczki jest oglądanie meczów we własnym gronie, w mieszkaniu jednego z mężczyzn.
Pewnego dnia jeden z członków paczki - Simone dostaje w prezencie VIP-owski bilet na niedawny mecz AS Roma z Realem Madryt. Simone przez chwilę gryzie się czy porzucić przyjaciół i samotnie pójść na mecz, czy też pozostać wiernym tradycji spotkań z kumplami.
Simone podejmuje decyzję: idzie na stadion, by obejrzeć na żywo spotkanie znanych drużyn. Siedząc na trybunie bohater spotu widzi nagle swoją twarz na wielkim telebimie, a komentarz informuje, że Simone porzucił kumpli i postawił na własną przyjemność. Zaskoczenie Simone’a jest jeszcze większe, gdy na telebimie pojawiają się jego przyjaciele, którzy wybaczają zdradę i nadal zapraszają kumpla na kanapę przed telewizorem.
Przy aplauzie całego stadionu Simone postanawia powrócić jednak do swojej paczki. Gdy jest już na zapleczu okazuje się, że jego kumple wraz z dobrze znaną kanapą zasiadają w specjalnej loży, skąd wszyscy, wraz z Simonem będą mogli obejrzeć mecz.
Za kreację spotu odpowiada agencja Publicis Italy.
