W poniedziałek w Łodzi odbył się pogrzeb Piotra Szmigla, który przez ponad 20 lat pracował jako montażysta w Telewizji Polsat. Szmigiel zmarł tydzień temu w wieku 47 lat.
O śmierci i pogrzebie Piotra Szmigla poinformowano w poniedziałek w Polsat News. Nie podano przyczyny jego śmierci.
Piotr Szmigiel pracował przy materiałach pokazywanych w „Wydarzeniach” i Polsat News, współpracował z reporterami.
- Odszedł od nas Piotrek. Człowiek opoka, opoka dla zespołu montażystów Polsatu News i Wydarzeń - powiedział w materiale Polsat News Tomasz Borówka, producent pionu informacji i publicystyki Telewizji Polsat. - Miał wszystkie atuty potrzebne do tej pracy. Był bardzo pracowity, lubił to co robił, to było widać, ale też miał mocne nerwy i po ludzku był taki pomocny, to był taki naprawdę bardzo dobry kolega - stwierdziła Agnieszka Mosór, dziennikarka i prezenterka „Wydarzeń”.
- Gdzieś tam pod ta presja czasu zawsze znalazł chwile żeby pogadać o życiu, spytać o rodzinę, porozmawiać o polityce - wspominał Piotr Michalak, dziennikarz „Wydarzeń”.
- Bardzo kochał to co robił i na pewno będzie tutaj jego energii brakować - dodała Natalia Michałowicz, montażystka w Polsacie.
Piotruś, tak strasznie smutno 💔
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) December 27, 2021
Do zobaczenia - kiedyś, gdzieś...https://t.co/0sJ3o9L5mC
