Do pirackich list jest używana m.in. aplikacja Smart IPTVHolenderskie antypirackie stowarzyszenie BREIN tylko w 2022 roku zakończyło 458 dochodzeń i doprowadziło do zamknięcia 449 serwisów internetowych i usług z nielegalnymi treściami. W związku z rosnącą popularnością piractwa IPTV, z sieci usunięto o 100 usług więcej niż w 2021 roku.
BREIN walczy ze wszelkimi rodzajami piractwa od 25 lat. Z raportu Audiovisual Anti-Piracy Alliance (AAPA), przeprowadzonego przez Uniwersytet w Bournemouth wynika, że w Holandii piractwo IPTV jest najbardziej powszechne w Europie. Z nielegalnych usług korzysta aż 8,2 proc. mieszkańców tego kraju. Dla porównania w Polsce to jedynie 1,5 proc. populacji, a w Rumunii zaledwie 0,8 proc.
Nielegalna działalność uderza w nadawców, serwisy streamingowe, twórców gier czy książek. BREIN twierdzi, że doprowadził w zeszłym roku do zamknięcia 449 nielegalnych usług. W 2021 roku było ich 349, natomiast w pandemicznym 2020 roku, kiedy ludzie spędzali więcej czasu przy treściach wideo - 466.
Duży problem z piractwem IPTV
Dzięki działaniom BREIN niektóre z największych stron z torrentami (The Pirate Bay, RARBG, 1337x, YTS, EZTV, LimeTorrents i KickassTorrents) są blokowane przez dostawców usług internetowych.
W ostatnich latach coraz większym problemem jest nielegalny streaming. Działają strony internetowe przypominające legalnych operatorów, które sprzedają pakiety z kanałami telewizyjnymi i treściami wideo na żądanie wszystkich popularnych platform z całego świata.
Zazwyczaj po zamknięciu jednej usługi, w jej miejsce pojawia się inna lub ten sam pirat oferuje swoje usługi pod innym adresem.
Pirackie usługi są też oferowane na azjatyckich serwisach zakupowych. Trudnią się tym mieszkańcy Chin, którzy często zmieniają konta lub sprzedają pirackie listy m3u jako antena do telewizora, a nawet skarpetki. Subskrypcja kosztuje zazwyczaj równowartość kilkunastu złotych miesięcznie i obejmuje kilkanaście tysięcy kanałów. Odtwarzanie pirackich treści odbywa się za pośrednictwem aplikacji, które są dostępne na przykład w sklepie Google Play na telewizorach i przystawkach z systemem Android TV. Niektóre aplikacje, jak Smart IPTV zostały usunięte, ale bardziej zaawansowani technicznie użytkownicy, mogą je wgrać „ręcznie”.
BREIN poinformował, że w 2022 roku zakończył działalność 19 dostawców pirackich usług. Doprowadził też do zatrzymania 19 sprzedawców nielegalnych treści. W ciągu dwunastu miesięcy doprowadził do zawarcia 45 ugód sądowych z oskarżonymi o wszelkiego rodzaju działalność naruszającą prawa autorskie. Zapukano też do 16 osób trudniących się procederem i pouczono o grożących za to konsekwencjach prawnych. Część spraw jest jeszcze w toku, ale organizacja pozyskała sądowe nakazy o natychmiastowej konieczności zaprzestania działalności.
W USA piractwo najpopularniejsze
Nadawcy i legalni dostawcy płatnej telewizji zabiegają o skuteczniejszą walkę z piractwem. Konsultacje w tej sprawie prowadzi Komisja Europejska. W każdym kraju obowiązują jednak inne regulacje. Na przykład hiszpańscy operatorzy telekomunikacyjni są zobowiązani do szybkiej blokady pirackich transmisji La Ligi Santander. We włoskim parlamencie trwają prace nad wdrożeniem podobnych serwisów.
Stany Zjednoczone są krajem, gdzie piractwo IPTV jest najpopularniejsze na świecie. Wpływ na to ma dostępność szybkiego internetu, wysokie ceny legalnych subskrypcji i rozdrobnienie na rynku serwisów streamingowych. Choć piractwo naraża branżę płatnej telewizji na ogromne straty, to nie brakuje opinii, że może mieć też pozytywne aspekty. Przyzwyczaja wielu użytkowników do konkretnych produkcji czy transmisji sportowych. W pirackim streamingu są one często niestabilne. Część dawnych piratów może więc w przyszłości sięgnąć po legalne usługi, które gwarantują lepszą jakość i stabilność.
