Mel Brooks szykuje nowy film - "Pizzaman". Będzie to komediowy horror o szalonym dostawcy pizzy.
Bohaterem będzie mężczyzna niesłusznie skazany i umieszczony w więzieniu. Po wyjściu postanawia się zemścić. Zatrudnia się więc w pizzerii i morduje klientów, którym dostarcza jedzenie.
Za kamerą stanie Steve Haberman. Scenariusz napisał Rudy De Luca.
- To genialny pomysł na horror - zachwala Brooks. - Scenariusz jest bardzo interesujący, oryginalny.
Obok Brooksa w obrazie zagrają Stacy Keach i Cary Elwes.
85-letni gwiazdor ostatni pojawia się przed wszystkim gościnnie w różnych produkcjach telewizyjnych.
