Rynek płatności mobilnych w Europie Środkowo-Wschodniej będzie w2012 roku 5-6 razy większy niż obecnie - przewiduje KPMG. Zdaniemfirmy do szybszego rozwoju branży przyczyni się porozumienieoperatorów komórkowych i instytucji finansowych.
Międzynarodowa firma doradcza KPMG szacuje, że w 2012 roku rynekpłatności mobilnych w Europie Środkowo-Wschodniej będzie 5-6 razywiększy niż obecnie, osiągając wartość 6 mld dolarów. Zdaniem firmywynika to zarówno z rosnącej popularności transakcji bezgotówkowychi zwiększającej się penetracji telefonii komórkowej, jak irozwiązań technologicznych takich jak NFC (ang. Near FieldCommunication), w które producenci zaczynają wyposażać urządzeniamobilne.
- Już w tej chwili w Warszawie, Rydze czy Bukareszcie możnazapłacić za parkowanie samochodu w centrum miasta wysyłając SMS nawskazany numer - zauważa Jerzy Kalinowski, odpowiedzialny w KPMG zausługi doradcze w sektorze telekomunikacji i mediów w EuropieWschodniej i Centralnej. - Największe wyzwania stwarza zbudowaniemodelu biznesowego systemu płatności mobilnych, który zostałbyzaakceptowany przez operatorów komórkowych, instytucje finansowe igłównych graczy na rynku kart kredytowych - dodaje Jan Karasek,starszy manager w firmie.
KMPG zwraca uwagę na wdrożenie w wielu miastach naszego regionu,m.in. Bratysławie, Pradze, Poznaniu i Warszawie, SMS-owych systemówopłat za komunikację miejską oraz wprowadzenie we wszystkichpaństwach, z wyjątkiem Słowacji, mobilnych płatności za parkowanie.- Aby konsumenci powszechnie korzystali z telefonów komórkowychprzy płaceniu, musi to być akceptowane w większości punktówsprzedaży - zaznacza Jerzy Kalinowski.
KPMG przewiduje, że w najbliższym czasie najwięksi gracze wypracująrozwiązania stymulujące masowy rozwój dostępu do tej usługi, ajednocześnie rozwinięte zostaną potrzebne do tego technologie.
