Na koniec września br. sieć telekomunikacyjna Play miała 15,02 mln klientów, w tym 12,72 mln aktywnych (8,99 mln abonentów i 3,74 mln użytkowników ofert prepaidowych). W trzech kwartałach br. Play Communications zanotował wzrost wpływów operacyjnych o 2,1 proc. do 5,03 mld zł oraz 542,4 mln zł zysku netto (wobec 244,5 mln zł rok wcześniej).
Od stycznia do września br. Play Communications osiągnął 3,79 mld zł przychodów ze sprzedaży usług (4,3 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz 1,24 mld zł ze sprzedaży towarów i innych źródeł (po spadku o 4,2 proc.). Natomiast tylko w minionym kwartale przychody firmy wyniosły 1,71 mld zł po spadku o 0,8 proc. w skali roku.
Z kolei koszty operacyjne spółki zmalały w skali roku o 4,7 proc. do 3,98 mld zł w trzech kwartałach br. oraz o 3,4 proc. do 1,35 mld zł w zeszłym kwartale. Zdecydowanie najbardziej telekom ogranicza wydatki ogólne i administracyjne - od stycznia do września br. miały one wartość 621,8 mln zł, 37,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Coraz więcej przeznacza natomiast na koszty połączeń międzyoperatorskich i roamingu, które wzrosły o 14,7 proc. do 1,45 mld zł w trzech kwartałach br. (a o 7,3 proc. do 497,3 mln zł w minionym kwartale).
W trzech kwartałach br. Play Communications miał jedynie 1,6 mln zł wpływów finansowych, wobec 172,7 mln zł rok wcześniej. Jednocześnie wydatki finansowe firmy zmalały rok do roku z 555,5 do 283,9 mln zł.
Zysk operacyjny firmy w minionym kwartale wyniósł 345,7 mln zł (po wzroście o 11, proc. w skali roku), a w trzech kwartałach br. - 1,03 mld zł (38,4 proc. więcej niż rok wcześniej). Natomiast zysk netto zwiększył się w skali roku o 1,5 proc. do 189,8 mln zł w minionym kwartale i o 121,9 proc. do 542,4 mln zł od stycznia do września br.
Znacząco zwiększył się też zysk EBIDA. Przy czym jeśli od wyników z ub.r. odjąć koszty usług zarządczych, premii i programów motywacyjnych i odejść dla menedżerów, a z br. - wyższe koszty roamingu i inwestycji we własną sieć, skorygowany zysk EBITDA pro forma w minionym kwartale wyniósł 557,5 mln zł (wobec 565,2 mln zł w trzecim kwartale ub.r.), a w trzech kwartałach br. - 1,74 mld zł (wobec 1,73 mld zł rok wcześniej).
Większość wpływów operacyjnych zapewniają firmie usługi detaliczne dla abonentów. W trzech kwartałach br. przychody z tego źródła wyniosły 2,21 mld zł, 2,8 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast wpływy z prepaidowych usług dla klientów detalicznych w tym ujęciu wzrosły w skali roku o 1,7 proc. do 468,1 mln zł, a z połączeń międzyoperatorskich - o 8,7 proc. do 979,2 mln zł.
Z kolei znacząco zmalały przychody ze sprzedaży towarów i innych źródeł - o 4,2 proc. do 1,24 mld zł w trzech kwartałach br., a o 9,7 proc. do 418 mln zł w zeszłym kwartale.
W trzech kwartałach ub.r. w związku z debiutem giełdowym Play Communications na premie, programy motywacyjne i programy odejść wydał aż 452,9 mln zł. Natomiast od stycznia do września br. koszty w tym zakresie wyniosły 193,4 mln zł.
Bardzo mocno zmalały też koszty usług finansowych i prawnych (o 78,8 proc. do 10,8 mln zł w trzech kwartałach br.) oraz usług zarządczych (o 99,5 proc. do 0,3 mln zł).
Z kolei wydatki marketingowe spadły o 10,7 proc. do 117,8 mln zł w trzech kwartałach br., a o 15,4 proc. do 31,3 mln zł w minionym kwartale.
Play ma 17,2 mln aktywnych klientów. Traci perpaidowców, zyskuje abonentów
Na koniec września br. Play miał 15,02 mln klientów (wobec 14,89 mln rok wcześniej), w tym 9,77 mln abonentów i 5,25 mln korzystających z ofert prepaidowych. Jeśli chodzi o aktywnych użytkowników, to łączna liczba wzrosła w skali roku z 12,35 do 12,72 mln, liczba abonentów - z 8,49 do 8,99 mln, natomiast liczba klientów prepaidowych zmalała z 3,86 do 3,74 mln.
W minionym kwartale łączna liczba klientów sieci spadła o 11,4 tys. (abonentów przybyło 60,7 tys., a użytkowników prepaidowych ubyło 72,1 tys.), natomiast liczba tych aktywnych zwiększyła się o 256,7 tys.
Wskaźnik rezygnacji klientów (churn) utrzymuje się na stabilnym - w ujęciu trzech kwartałów zmalał z 2,3 do 2,2 proc. dla wszystkich użytkowników, a w przypadku abonentów wzrósł z 0,7 do 0,8 proc.
Średni miesięczny przychód od klienta (ARPU) w trzech kwartałach br. wyniósł 32,3 zł (wobec 31,9 zł rok wcześniej). W przypadku abonentów ten wskaźnik miał wartość 37,7 zł (rok wcześniej było to 38,4 zł), a dla użytkowników prepaidowych - 19,2 zł (wobec 17,9 zł rok wcześniej).
Mocno wzrósł transfer internetowy realizowany przez klientów Play. W górę poszły też przeciętny koszt pozyskania nowego klienta (wskaźnik SAC) oraz średni koszt utrzymania klienta (SRC).
Na koniec września br. zadłużenie netto Play Communications wynosiło 6,89 mld zł, a jego stosunek do skorygowanego zysku EBITDA firmy z ostatnich 12 miesięcy - 3,14. W skali kwartału zadłużenie zmalało o 159,3 mln zł.
Zdecydowaną większość długu operatora stanowią obligacje, których wartość na koniec września stanowiła 6,05 mld zł (wobec 6,25 mld zł kwartał wcześniej). Natomiast zadłużenie kredytowe zwiększyło się przez kwartał z 933,7 do 954,7 mln zł.
Zmiany we władzach Play
Właśnie następują duże zmiany w zarządzie P4, spółki zależnej Play Communications zarządzającej siecią Play. Z końcem br. z zarządu odejdą Hans Cronberg i Bartosz Dobrzyński, a z końcem stycznia 2019 roku - Jacek Niewęgłowski. Ich miejsca z początkiem listopada zajęli Michał Ziółkowski, Michał Sobolewski i Wojciech Danieluk, ponadto firma szuka nowego szefa strategii.
Od początku lipca br. prezesem firmy jest Jean-Marc Harion, poprzednio związany z Orange. W Play zastąpił Jørgena Banga Jensena, który odszedł z firmy po 10 latach zarządzania nią. Natomiast pod koniec lipca Georgios Xirouchakis zrezygnował z funkcji dyrektora w zarządzie Play Communications. Tymczasowo zastąpił go Rouben Bourlas.
W maju br. Play Communications zgodnie z zapowiedzią wypłacił 652 mln zł dywidendy. W sierpniu poinformował natomiast, że obniża wartość kolejnych dywidend z 65-75 proc. do 40-50 proc. skonsolidowanych wolnych przepływów pieniężnych. Firma uzasadniła, że chce szybciej obniżyć poziom swojego zadłużenia oraz mieć do końca 2020 roku ok. 9 tys. stacji bazowych.
Play Communications pod koniec lipca ub.r. zadebiutował na warszawskiej giełdzie. Firma pozyskała 4,4 mld zł ze sprzedaży swoich akcji w cenie 36 zł za sztukę. Do końca kwietnia br. kurs akcji spółki utrzymywał się powyżej 30 zł, a potem zanotował duży spadek: najpierw do ok. 25 zł, a w lipcu do nieco ponad 20 zł, a w październiku - poniżej 20 zł.
Na koniec piątkowej sesji giełdowej za akcję Play Communications płacono 16,21 zł, co dawało kapitalizację spółki wynoszącą 4,11 mld zł.
