Słynny magazyn dla mężczyzn „Playboy” ogłosił, że znów będzie publikował zdjęcia nagich kobiet w swojej amerykańskiej edycji. Zniknęły one stamtąd rok temu. - Całkowite usunięcie nagości było błędem - przyznaje Cooper Hefner, dyrektor kreatywny „Playboya”.
- Będę pierwszym, który przyzna, że sposób, w jaki magazyn pokazywał nagość, był przestarzały, ale usunięcie jej całkowicie było błędem - stwierdził na Twitterze Cooper Hefner, dyrektor kreatywny „Playboya”. - Nagość nigdy nie była problemem, ponieważ nagość to nie problem. Dzisiaj odzyskujemy naszą tożsamość - podkreślił.
Jednocześnie „Playboy” zaczął kampanię reklamową swojego nowego wydania, publikując zdjęcie modelki z rozkładówki oznaczone tagiem #NakedIsNormal.
— Cooper Hefner (@cooperhefner) 13 lutego 2017
„Playboy” w 2014 roku mocno ograniczył nagie zdjęcia w swoim serwisie internetowym. Po roku Playboy Enterprises, wydawca magazynu, podkreślał, że witryna osiągnęła czterokrotny wzrost odwiedzalności.
Z kolei w lutym ub.r. nagie fotografie zniknęły z wydań amerykańskiej edycji magazynu „Playboy”. Pozostały natomiast w wielu edycjach pisma w innych krajach, m.in. Polsce.
Obecnie oprócz nagich zdjęć kobiet do amerykańskiej edycji „Playboya” wracają niektóre z usuniętych rubryk - filozofia Playboya i dowcipy. Natomiast w winiecie pisma na okładce zrezygnowano z podtytułu „Rozrywka dla Mężczyzn”. - „Playboy” zawsze będzie marką lifestyle'ową skoncentrowaną na zainteresowaniach mężczyzn, jednak wraz z ewolucją roli genderowych w społeczeństwie, również i my będziemy się zmieniać - podkreślił Cooper Hefner.
Pierwszy numer „Playboya” w USA opublikowano w grudniu 1953 roku, w wydaniu znalazły się zdjęcia Marylin Monroe. W szczytowym okresie w 1975 roku sprzedawano ok. 5,6 mln egz pisma, natomiast w ub.r. jego średnia sprzedaż wynosiła ok. 700 tys. egz.
Polska edycja „Playboya” pojawiła się w 1992 roku. Według danych ZKDP w pierwszych trzech kwartałach ub.r. średnia sprzedaż miesięcznika wynosiła 29 074 egz., o 19,4 proc. mniej niż rok wcześniej.
