Telewizja2014-01-20
17

Po aferze z Pospieszalskim TVP zmieni też umowy z Lisem i Sekielskim

Po tym jak TVP wprowadziła do umowy z Janem Pospieszalskim zapisy pozwalające stacji na kwestionowanie tematu jego programu oraz doboru gości, publiczny nadawca chce wprowadzić takie same zapisy do kontraktów z Tomaszem Lisem i Tomaszem Sekielskim.

Rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przyznaje, że trwają prace nad tym, aby takie same zabezpieczenia - zapewniające publicznemu nadawcy możliwość decydowania o doborze gości i tematów do programu - wprowadzić do umów z autorami innych programów publicystycznych, realizowanych przez firmy zewnętrzne. Rakowiecki wskazuje na talk-show „Tomasz Lis na żywo” oraz „Po prostu”, magazyn publicystyczno-reporterski Tomasza Sekielskiego.

>>> Jacek Rakowiecki o „Bliżej” Pospieszalskiego: TVP to nie pokój w hotelu na godziny

Rzecznik uzasadnia, że TVP bierze odpowiedzialność za prezentowane w programach treści i dlatego zdecydowała się na wdrożenie takich zabezpieczeń. Podkreśla jednak, że jak dotąd z magazynami Tomasza Lisa i Tomasza Sekielskiego nie było kontrowersji takich jak w przypadku „Bliżej” Jana Pospieszalskiego.

- Telewizja Polska chce wprowadzenia zmian w umowach z innymi autorami programów publicystycznych, aby nikt nie był gorzej traktowany - mówi nam Jacek Rakowiecki. Na razie nie wiadomo, czy TVP poczeka z wpisaniem tych zmian do czasu wygaśnięcia starych kontraktów Lisa i Sekielskiego. - Takie poprawki wprowadzimy roboczo na zasadzie dżentelmeńskich rozmów - zapewnia Rakowiecki.

>>> „TVP nie dla Karnowskich, aż nie przeproszą za świństwo wobec Turskiego”

Przypomnijmy, że w czwartek 9 stycznia br. emisja odcinka „Bliżej” Jana Pospieszalskiego została odwołana, ponieważ jednym z gości miał być Jacek Karnowski, na co kierownictwo TVP Info nie wyraziło zgody (więcej na ten temat). Jan Pospieszalski chciał w tej sprawie interweniować u prezesa Telewizji Polskiej Juliusza Brauna (przeczytaj o tym więcej). „Bliżej” nie znika jednak z TVP Info, bo w ubiegłym tygodniu Telewizja Polska podpisała z dziennikarzem nową umowę na 21 odcinków (zobacz szczegóły).

Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, średnia widownia programu „Tomasz Lis na żywo” w okresie od 7 stycznia do 23 grudnia ub.r. wyniosła 2,02 mln osób, co przełożyło się na 16,92 proc. udziału w rynku wśród wszystkich widzów oraz 11,04 proc. w grupie komercyjnej 16-49 (zobacz szczegółowe dane).

Z kolei średnia widownia premierowych odcinków magazynu „Po prostu” nadawanych w jesiennej ramówce wyniosła 804 tys. osób. Przełożyło się to na 5,79 proc. udziału w grupie 4+ oraz 4,06 proc. w grupie 16-49 (więcej na ten temat).

Autor:łb

KOMENTARZE(17)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas