Telewizja2013-06-04
1

Polsat, Redefine, Nagravision i Irdeto w koalicji przeciw piractwu

Telewizja Polsat, Redefine, Nagravision i Irdeto to czterej nowi członkowie Stowarzyszenia Sygnał, które zajmuje się walką z piractwem telewizyjnym. Organizacja planuje przeprowadzenie badań na temat piractwa i kolejną edycję akcji edukacyjnej.

- Zwiększenie grona członków jest strategicznym celem Sygnału. Umożliwi intensyfikację walki z piractwem, podjęcie działań, które unaocznią rzeczywistą skalę i szkodliwość zjawiska - czytamy w komunikacie. Członkami stowarzyszenia są także Cyfrowy Polsat (właściciel Polsatu i Redefine), platforma nc+, HBO Polska, Viacom International Networks Polska, Orange Polska oraz Lege Artis Service.

Sygnał zapowiada, że zamierza przeprowadzić rzetelne badania pokazujące skalę i specyfikę piractwa, a także jego wpływ na gospodarkę. Planuje również kolejną edycję kampanii edukacyjnej. Organizacja opowiada się za stworzeniem silnej koalicji z innymi organizacjami działającymi na rzecz ochrony własności intelektualnej. Rozpoczęła także współpracę z twórcami w ramach ruchu Kreatywna Polska, którego manifest podpisali wybitni polscy artyści.

- Stowarzyszenie wskazuje też na konieczność zmian w obrębie obowiązującego prawa, które w obecnym kształcie niewystarczająco wspiera walkę z piractwem. Niezbędna jest nowelizacja ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym oraz prawa autorskiego. Oczekiwane są zmiany związane ze stworzeniem Jednolitego Rynku Cyfrowego (JRC) Unii Europejskiej, co stało się jednym z celów Europejskiej Agendy Cyfrowej i wynika z szybkiego tempa rozwoju gospodarki cyfrowej w Europie i na świecie. Będą także wprowadzone regulacje KRRiT dotyczące legalnego rynku audiowizualnego - podano w komunikacie.

OECD szacuje, że skala piractwa w Polsce wynosi miliard dolarów rocznie, czyli 3,2 miliarda zł (2010 rok).

- Skala ta niestety stale rośnie. Z niepokojem obserwujemy też inicjatywy relatywizujące ten proceder. Dlatego tak ważne jest zintensyfikowanie działań, które z jednej strony pokażą rzeczywistą skalę i konsekwencje zjawiska, z drugiej - realnie ograniczą jego negatywny wpływ na gospodarkę. Niedostrzeganie czy bagatelizowanie problemu to dawanie przyzwolenia na istnienie piractwa - przekonuje Jarosław Mojsiejuk, prezes Stowarzyszenia Sygnał.

Autor:pp

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas