W czwartek Dorota Kania, członkini zarządu Polska Press ds. redakcyjnych zdecydowała o zwolnieniu redaktorów naczelnych: z „Dziennikiem Zachodnim” rozstał się Marek Twaróg, Jerzy Sułowski z „Gazetą Krakowską”, a Stanisław Sowa z „Nowinami”. W piątek odszedł prezes poznańskiego oddziału Polska Press Marek Rodwald. - Czystki w gazetach regionalnych należących do Polska Press rozpoczęte - komentuje Międzyklubowy Zespół ds. Wolności Mediów i Wolności Słowa.
W skład Międzyklubowego zespołu ds. Wolności Mediów i Wolności Słowa wchodzą: posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO) i członkowie: poseł Piotr Adamowicz (KO), poseł Dariusz Klimczak (KP), poseł Robert Kwiatkowski (Lewica), poseł Jacek Protasiewicz (KP), posłanka Joanna Schuering-Wielgus (Lewica), poseł Adam Szłapka (KO), poseł Tomasz Zimoch (Polska 2050), senatorka Barbara Zdrojewska (KO).
W przekazanym nam oświadczeniu politycy zdecydowali się skomentować ostatnie zwolnienia w Polska Press. - Właśnie zmuszono do odejścia naczelnych Stanisława Sowę z rzeszowskich „Nowin”, Jerzego Sułowskiego z „Gazety Krakowskiej” i Marka Twaroga z katowickiego „Dziennika Zachodniego”. Jest to jawne lekceważenie sądowego postanowienia o wstrzymaniu przejmowania Polska Press przez Orlen. Jednak nie od dziś wiadomo, że polityczny obóz PiS nie zamierza respektować prawa, gdyż jego celem jest utrzymanie władzy – napisano.
Według polityków skupionych w tym zespole, „jednym z podstawowych narzędzi służących utrzymaniu władzy przez PiS jest posiadanie własnych mediów”.
- Proces ten został zapoczątkowany po 2015 roku, gdy media publiczne zmieniono w tzw. media narodowe, czemu towarzyszyło odejście z TVP i Polskiego Radia wielu dziennikarzy. Obok tego zaczęto finansować w postaci reklam media prywatne sympatyzujące i wspierające obóz PiS. Kolejnym krokiem budowania zaplecza wpływu jest przejęcie przez kontrolowany przez PiS Orlen ponad 170 lokalnych tytułów i kilkuset serwisów internetowych należących do Polska Press. Obecnie należy pozbyć się tych dziennikarzy Polska Press, którzy nie zechcą podporządkować się linii władzy, a pozostałym dać przykład, co ich może czekać, jeśli nie spełnią jej oczekiwań – stwierdzają politycy.
„Nowiny” mogą być wykorzystane w kampanii prezydenckiej
Według polityków, w kontekście zbliżających się wyborów prezydenta Rzeszowa po zmianie kierownictwa redakcji „Nowiny” mogą „zostać wykorzystane do wpływania na przebieg kampanii wyborczej w tym mieście”.
- Ten fakt polecamy szczególnej uwadze Państwowej Komisji Wyborczej oraz misji OBWE w Polsce. Rządzącym gwarantujemy nieustanny monitoring w przejmowanych mediach oraz przypominamy, że brutalna ingerencja w dotychczasową linię redakcyjną, pracę zespołów dziennikarskich, przyzwyczajenia i oczekiwania odbiorców kończy się klęską. Czego dobitnym przykładem są losy notującej radykalne spadki słuchalności radiowej „Trójki” – pisze Międzyklubowy Zespół ds. Wolności Mediów i Wolności Słowa.
Zmiany w mediach Polska Press
Dorota Kania na początku kwietnia br. mówiła nam, że „nie ma na razie żadnych planów roszad (personalnych)”. Na pytanie, co zmieniło się w niecały miesiąc odpowiada: - Wchodząc do Polska Press, nie zamierzałam wprowadzać zmian. Po miesiącu, gdy przekonałam się, jak wyglądają media w wydawnictwie i gdy skrystalizowały się projekty zmian, podjęłam decyzję, żeby jednak wprowadzić zmiany w tych miejscach, które tego natychmiast wymagają - mówi nam Kania.
Nowym szefem za Marka Twaroga od początku maja będzie Grzegorz Gajda. Poprzednio, z przerwami od 2002 roku, pracował w TVP3 Katowice.
Z kolei redaktorem naczelnym ukazującej się na Podkarpaciu „Gazety Codziennej Nowiny” od 1 maja będzie Arkadiusz Rogowski, który od 2016 roku związany jest z TVP Rzeszów. Poprzednio przez 15 lat naczelnym „Gazety Codziennej Nowiny” był Stanisław Sowa.
