W ub.r. Polskie Radio było stroną lub uczestnikiem w 61 postępowaniach sądowych, z których 27 toczyło się przed sądem pracy. Nadawca przegrał pięć spraw, zewnętrznym prawnikom zapłacił 663,7 tys. zł.
W sprawozdaniu Polskie Radio wyliczyło, że oprócz 27 spraw w sądzie pracy była stroną 17 postępowań sądowych dotyczących spraw gospodarczych, sześciu postępowań sądowo-administracyjnych i 11 spraw z zakresu prawa cywilnego. Firma nie podała, w ilu przypadkach to ona skierowała sprawę, a w ilu wobec niej skierowano roszczenia.
W ub.r. prawomocnie skończyły się trzy sprawy w sądzie pracy, osiem spraw gospodarczych, trzy sądowo-administracyjne i dwie z obszaru prawa cywilnego.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Łącznie dziewięć postępowań zakończyło się decyzjami sądów korzystnymi dla Polskiego Radia, a pięć - niekorzystnymi. Zawarto też dwie ugody sądowe.
Ponadto toczyło się postępowanie przed organami dyscyplinarnymi samorządu radcowskiego, o które zawnioskowało Polskie Radio.
Nadawca w sprawozdaniu nie podał żadnych szczegółów o trwających sprawach sądowych. Od kilku lat trwa postępowanie wytoczone firmie przez jej byłą dziennikarkę Dorotę Nygren, która w 2017 roku po źle ocenionej przez przełożonych relacji została oddelegowana do działu archiwizacji. Sąd pierwszej instancji przyznał Nygren odszkodowanie, wyrównanie różnicy w wynagrodzeniu i pokrycie kosztów prawnych, natomiast w drugiej instancji powództwo oddalono. Dziennikarka złożyła kasację do Sądu Najwyższego, a wiosną br. odeszła do Polityki Insight.
Polskie Radio przeprosiło swojego byłego prezesa
Natomiast pod koniec ub.r. w serwisie korporacyjnym Polskiego Radia pojawiły się przeprosiny skierowane do byłego prezesa firmy Jacka Sobali za komunikat z sierpnia 2018 roku informujący o powodach zawieszenia go w pracy. Zaraz po rozstaniu się ze spółką Sobala zapowiedział, że pozwie ją za nieprawdziwe treści w komunikacie, będzie domagał się przeprosin i zadośćuczynienia.
Parę lat temu Polskie Radio przegrało kilka sporów dotyczących zwolnień dyscyplinarnych. Pod koniec 2017 roku ówczesnych zarząd (prezesem była wtedy Barbara Stanisławczyk-Żyła) rozstał się w taki sposób z Pawłem Sołtysem, Wojciechem Doroszem i Marcinem Majchrowskim, którzy byli w kierownictwie związku zawodowego pracowników Dwójki i Trójki. Kilka miesięcy później nowe władze firmy zawarły ze wszystkimi ugody: przywrócono ich do pracy, cofnięto nagany i wypłacono odszkodowania.
Z kolei Jerzy Sosnowski, zwolniony dyscyplinarnie wiosną 2018 roku, prawomocnie wygrał proces z Polskim Radiem dwa lata później, uzyskał odszkodowanie.
Na marketing i doradztwo więcej niż na prawników
W ub.r. Polskie Radio na zewnętrzne usługi prawne przeznaczyło 663,7 tys. zł. Wielokrotnie wyższe były wydatki na usługi marketingowe (8,35 mln zł) i doradztwo dotyczące zarządzania (1,54 mln zł).
Zewnętrzne koszty reprezentacyjne wyniosły 297,9 tys. zł, a nakłady na public relations - 219,2 tys. zł.
W ub.r. Polskie Radio zanotowało wzrost przychodów o 2,4 proc. do 354,31 mln zł i spadek wyniku netto z 16,12 mln zł zysku do 19,91 mln zł straty.
Przychody reklamowe nadawcy zwiększyły się w ub.r. o 1 proc. do 41,38 mln zł. Jedynka zanotowała wzrost o 52 proc., a Trójka - spadek o 30 proc.
.jpg)
