Grażyna Mędrzycka-Gęsicka, kierownik redakcji aktualności Trójki, odchodzi z Polskiego Radia za porozumieniem stron, natomiast jej zastępca Tomasz Ławnicki odmówił podpisania takiego wypowiedzenia. Związek zawodowy pracowników stacji podkreśla, że to wbrew wcześniejszym deklaracjom dyrekcji, i zapowiada, że będzie starał się o przywrócenie zwolnionych osób do pracy.
Wypowiedzenia umów o pracę za porozumieniem stron zostały w piątek przekazane Grażynie Mędrzyckiej-Gęsickiej i Tomaszowi Ławnickiemu przez zarząd Polskiego Radia za pośrednictwem prawnika. Mędrzycka-Gęsicka je podpisała, natomiast Ławnicki się na to nie zgodził.
Zwolnienia mają być elementem łączenia redakcji aktualności z redakcją publicystyki. Ponadto niektórzy dziennikarze z tych redakcji, m.in. serwisanci, mają przejść do Informacyjnej Agencji Radiowej. Zwolnienie Ławnickiego uzasadniono likwidacją jego stanowiska.
Grażyna Mędrzycka-Gęsicka zaczęła pracę w Trójce w 1990 roku. Funkcję kierownika redakcji aktualności pełniła od siedmiu lat, ponadto była wydawcą popołudniowego pasma „Zapraszamy do Trójki”. Tomasz Ławnicki dołączył do zespołu stacji jesienią 2005 roku, wcześniej był związany z Radiem Eska i Radiem PiN.
Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl dyrekcja stacji nie podała zespołowi szczegółów dotyczących łączenia redakcji aktualności i publicystyki. Za to osoby, które mają przejść do IAR (prawdopodobnie będzie ich sześć), dostawały w piątek wezwania od dyrekcji i działu kadr, żeby podpisać stosowne dokumenty.
W tej sytuacji pracownicy Trójki obecni w redakcji w piątek po południu poprosili o spotkanie z kierownictwem stacji: dyrektorem Adamem Hlebowiczem oraz wicedyrektorami Sylwią Krasnodębską i Szymonem Sławińskim. Usłyszeli na nim, że decyzję o zwolnieniu Mędrzyckiej-Gęsickiej i Ławnickiego podjął zarząd Polskiego Radia, a dyrekcja w kwestii zwolnień jedynie reprezentuje zarząd. Pracownicy zwrócili uwagę kierownictwu, że zachowuje się w tej sprawie biernie, na co dostali informację, że ta decyzja nie należała do nich i chociaż uznają doświadczenie i kompetencje zwalnianych pracowników, w sprawie przywrócenia ich do pracy należy rozmawiać z zarządem.
Adam Hlebowicz został dyrektorem Trójki na początku kwietnia. Zastąpił Paulinę Stolarek-Marat, która zrezygnowała z tej funkcji po miesiącu, tłumacząc m.in.: „Chciałam Trójki niesłużącej politycznym celom. Nie udało się”. Sylwia Krasnodębska stanowisko wicedyrektora zajmuje od początku kwietnia.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, związek zawodowy ocenił, że takie działania dyrekcji są sprzeczne ze składanymi przez nią kilkakrotnie zapewnieniami, że reorganizacja w Polskim Radiu nie będzie się wiązać ze zwolnieniami w Trójce. Związkowcy chcą wystąpić do dyrekcji z prośbą o wniosek do zarządu Polskiego Radia, żeby przywrócić Grażynę Mędrzycką-Gęsicką i Tomasza Ławnickiego do pracy w funkcjach dziennikarskich. Na razie umówili się z dyrekcją na spotkanie w środę przed południem z całym zespołem stacji dotyczące reorganizacji.
Pracownicy ustalili też z kierownictwem, że obowiązki koordynatora pasma „Zapraszamy do Trójki” będzie pełnić Magda Trzaska lub inna osoba, której też to zaproponowano. Natomiast dyrekcja zapowiedziała, że pracownicy rozgłośni, którzy zostaną przesunięci do IAR, będą tam pracować w zespole zarządzanym przez osobę z Trójki.
Kiedy pod koniec marca br. z Trójki zwolniony został jej wieloletni dziennikarz Jerzy Sosnowski, pracownicy i współpracownicy stacji we wspólnym oświadczeniu wyrazili sprzeciw, podkreślając, że ta decyzja nie ma merytorycznych podstaw i oznacza wielką stratę dla nadawcy.
Według danych Radio Track w pierwszym kwartale br. udział Trójki w rynku radiowym pod względem słuchalności wyniósł 8,6 proc.
.jpg)
