Shutterstock.comW sobotę w Warszawie odbyło się pierwsze spotkanie Polskiego Stowarzyszenia Blogerów i Vlogerów na którego czele stanął Jakub Górnicki. Będzie ono wspierać działania blogerów oraz promować polską blogosferę za granicą. - W takim stowarzyszeniu nie ma miejsca dla przedstawicieli agencji reklamowych - komentuje Tomek Tomczyk (Kominek).
Polskie Stowarzyszenie Blogerów i Vlogerów za cel stawia sobie stworzenie platformy do wymiany doświadczeń i wzajemnego wspierania się blogerów. Będzie również wspierać realizację konkretnych działań i projektów blogerów.
- Stowarzyszenie niesie ze sobą wiele korzyści m.in. uwiarygodni to środowisko w kontaktach zewnętrznych. Może ono wspierać twórców internetowych w kwestiach spornych, pomagać w zdobywaniu i transferze wiedzy, może nawiązywać współpracę z organizacjami i blogerami z innych krajów oraz pomagać w budowie i promocji pozytywnego wizerunku blogosfery w Polsce i zagranicą - czytamy w oficjalnej informacji.
W zarządzie PSBV znaleźli się: Natalia Hatalska (hatalska.com), Bartosz Idzikowski (studiumprzypadku.com), Krzysztof Gonciarz (krzysztofgonciarz.com), Karol Paciorek (lekkostronniczy.tv) i Jakub Górnicki (podrozniccy.com). Jakub Górnicki został wybrany przewodniczącym Stowarzyszenia.
Oprócz nich projekt zdecydowali się wesprzeć m.in. Maciek Budzich, Ilona Patro, Michał Górecki, Agnieszka Kaluga, Kuba Jankowski czy Jessica Mercedes.
Tomek Tomczyk (kominek.es) napisał, że stowarzyszenie blogerów jest potrzebne, jednak nie przystąpi do niego dopóki nie będzie jasnego stanowiska co do osób go reprezentujących. Zwraca uwagę na to, że wśród inicjatorów stowarzyszenia są przedstawiciele prywatnych firm i agencji reklamowych. - W takim stowarzyszeniu nie ma miejsca dla przedstawicieli prywatnych firm lub agencji reklamowych, bo nic tak nie ośmieszy i upodli nam blogosfery jak pozwolenie, by wybrane agencje były strażnikiem naszej moralności i zasad etycznych. Lub by pełniły jakąkolwiek funkcję, nawet symboliczną, nawet sprzątaczki - pisze Kominek.
W weekend nie udało nam się uzyskać komentarza od nikogo z zarządu nowo powołanego Stowarzyszenia.
