Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało rozpoczęcie testów cyfrowego prawa jazdy przypisanego do konta użytkownika w aplikacji mObywatel. Dzięki temu kierowca podczas kontroli drogowej nie będzie musiał posiadać przy sobie fizycznego dokumentu potwierdzającego jego uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Na początek nowa funkcja będzie dostępna na platformie Android, konieczna jest także nowelizacja prawa.
Mobilna aplikacja mObywatel została wprowadzona przez Ministerstwo Cyfryzacji jesienią 2017 r. Dzięki niej użytkownik nie musi posiadać przy sobie fizycznego dowodu osobistego do załatwiania wielu spraw urzędowych, w mObywatelu są także dane dotyczące legitymacji uczniowskich i studenckich, dzięki aplikacji możliwe jest również realizowanie recept w aptekach.
Jak podaje MC do tej pory aplikacja mObywatel została pobrana ponad 1,2 mln razy, zaś liczbę jej aktywnych użytkowników resort oblicza na z górą 723 tys.
Prawo jazdy w aplikacji
W środę podczas konferencji prasowej Marek Zagórski, minister cyfryzacji zapowiedział że w aplikacji mObywatel pojawi się opcja o nazwie mPrawo Jazdy, która ułatwi funkcjonowanie kierowcom.
Obecnie właściciele samochodów mogą dodać informacje na temat dowodu rejestracyjnego swojego pojazdu do zakładki mPojazd, co eliminuje konieczność legitymowania się fizyczną kopią tego dokumentu. W aplikacji są wpisane wszystkie dane samochodu pochodzące z centralnej bazy danych, a także informacje na temat opłacenia obowiązkowej składki OC.
Teraz minister cyfryzacji ujawnił, że resort rozpoczyna testy kolejnej opcji w mObywatelu o nazwie mPrawo Jazdy, czyli elektronicznej wersji dokumentu potwierdzającego uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
W założeniach planowana funkcja sprawi, że kierowca np. podczas kontroli drogowej nie będzie musiał legitymować się fizycznym dokumentem prawa jazdy, wystarczy mu aplikacja mObywatel, którą policja będzie musiała respektować.
- Wiemy, że mPrawo Jazdy jest jedną z najbardziej oczekiwanych funkcji aplikacji mObywatel, ale różne okoliczności sprawiły że termin jej wprowadzenia się wydłużył - przyznał minister Zagórski podczas spotkania prasowego. Szef MC wyjaśnił, że jednym z powodów opóźnienia we wprowadzeniu elektronicznego prawa jazdy była pandemia koronawirusa.
Według zapowiedzi w czerwcu br. rozpoczną się ograniczone testy mPrawa Jazdy, w których uczestniczyć będą jedynie wybrani użytkownicy aplikacji mObywatel korzystający ze smartfonów z systemem Android. Niedługo później mają też ruszyć próby na platformie iOS.
mPrawo Jazdy sprawdzi punkty
MC na razie nie jest w stanie podać terminu w jakim funkcja mPrawo Jazdy zacznie powszechnie funkcjonować w aplikacji mObywatel, bowiem do jej uruchomienia są potrzebne odpowiednie nowelizacje w prawie drogowym.
Według zapowiedzi resortu w najbliższych dniach Sejm ma się zająć przygotowanymi wcześniej poprawkami do ustawy. Kiedy zaczną one obowiązywać, wówczas kierowca podczas kontroli nie będzie nawet musiał potwierdzać smartfonem swoich uprawnień do prowadzenia pojazdów – wszystkie dane o tym będą dostępne dla policji w formie elektronicznej.
Minister Zagórski podczas konferencji zaznaczył jednak, że posiadanie mPrawa Jazdy w aplikacji mobilnej jest przydatne choćby dlatego, że w przyszłości pojawią się w niej dodatkowe informacje dla kierowców – m.in. dane na temat liczby punktów karnych którymi jest obciążony konkretny właściciel prawa jazdy.
