Prasa2018-09-03
16

Press Club Polska: tytuł w „Fakcie” o śmierci syna Leszka Millera to nie dziennikarstwo, tylko żerowanie na ludzkiej tragedii

Pierwsza strona „Faktu na weekend” o śmierci Leszka Millera juniora, fot. TwitterPierwsza strona „Faktu na weekend” o śmierci Leszka Millera juniora, fot. Twitter

- To skrajnie zawstydzające żerowanie na ludzkiej tragedii. Nie ma słów, którymi można dostatecznie dosadnie określić to postępowanie - tak Rada Press Club Polska ocenia pierwszą stronę weekendowego dodatku „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska), na której samobójczą śmierć syna Leszka Millera opisano w tytule: „Ojciec wybrał politykę, a syn sznur”.

Leszek Miller junior, syn byłego premiera Leszka Millera, zmarł w zeszłą niedzielę, prawdopodobnie popełnił samobójstwo, wieszając się. W sobotę został pochowany w Żyrardowe.

W sobotnio-niedzielnym wydaniu „Faktu” opisano tę sprawę w dodatku „Fakt na weekend”. Na pierwszej stronie dodatku zamieszczono fotografię Leszka Millera z synem oraz tytuł: „Ojciec wybrał politykę, a syn sznur”.

Szef „Faktu”: przepraszam, wykazaliśmy się brakiem szacunku

Stwierdzenie z tytułu oburzyło wielu dziennikarzy, na Twitterze od rana pojawiło się dużo krytycznych komentarzy. Redaktor naczelny „Faktu” Robert Feluś przed południem zamieścił tam przeprosiny. - Wszystkich, którzy czują się urażeni tytułem do tekstu o życiu Leszka Millera juniora, przepraszam - stwierdził.

Natomiast wieczorem Feluś w dłuższym oświadczeniu zwrócił się do Leszka Millera seniora. - Pragnę przeprosić Pana, Panie Premierze, Pana Rodzinę oraz wszystkich naszych Czytelników, za treść i formę publikacji - napisał.

- Wykazaliśmy się brakiem szacunku, przekraczając granicę dobrego smaku i zasad, które powinny przyświecać zawodowi dziennikarza. To nie powinno się było wydarzyć. Panie Premierze, Proszę przyjąć moje najszczersze przeprosiny dla Pana i Pańskiej Rodziny - dodał szef „Faktu”.

Press Club Polska: to żerowanie na ludzkiej tragedii

Również w sobotę wieczorem swoje oświadczenie w tej sprawie wydała Rada Press Club Polska. - To nie jest dziennikarstwo! - podkreśliła.

- Z trudnym do opisania oburzeniem przyjęliśmy okładkę jednego z tabloidów, która pogwałciła żałobę Pana Premiera Leszka Millera i jego Rodziny. To nie jest dziennikarstwo! To skrajnie zawstydzające żerowanie na ludzkiej tragedii. Nie ma słów, którymi można dostatecznie dosadnie określić to postępowanie - czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem Rady Press Club Polska śmierć jest szczególnie delikatnym tematem, niezależnie czy dotyczy kogoś sławnego czy nieznanej osoby. - Są w życiu wydarzenia, wartości i uczucia, które wymagają szczególnej rozwagi, także od dziennikarzy. Taką sytuacją jest śmierć jedynego syna i ukochanego ojca. O potrzebie jak najdalej idącej delikatności wobec osób dotkniętych tak niewyobrażalną tragedią wie każdy myślący człowiek. I nie ma żadnego znaczenia, czy dotknęła ona przeciętnego Kowalskiego czy powszechnie znanego polityka - stwierdziła organizacja.

- Pana Premiera Leszka Millera i jego Rodzinę prosimy o przyjęcie wyrazów naszego najszczerszego współczucia - zaznaczyła.

Trzy lata temu w „Fakcie” zdjęcie konającej dziewczynki

Trzy lata temu na pierwszej stronie „Faktu” zamieszczono zdjęcie śmiertelnie rannej 10-letniej dziewczynki (zmarła kilka godzin później), uderzonej siekierą przez 27-letniego mężczyznę w centrum Kamiennej Góry. Publikację tej fotografii skrytykowało wielu dziennikarzy, blogerów i innych odbiorców.

Robert Feluś początkowo bronił tej okładki, tłumacząc że tak powinien postępować tabloid w nadzwyczajnych sytuacjach. Jednak następnego dnia wydał oświadczenie, w którym przeprosił za publikację i przyznał, że była błędem.

Według danych ZKDP w pierwszej połowie br. średnia sprzedaż ogółem „Faktu wynosiła 250 983 egz., o 7,3 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast portal Fakt.pl w maju br. zanotował 6,13 mln realnych użytkowników i 104,3 mln odsłon.

Autor:tw

KOMENTARZE(16)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas