Małgorzata Rozenek-Majdan w programie "Projekt Lady"Reality-show „Projekt lady”, który poprowadzi Małgorzata Rozenek, TVN najprawdopodobniej pokaże dopiero w wakacje. - W tej chwili mamy bardzo dobre wyniki oglądalności i nie ma potrzeby jego wprowadzania na antenę - mówi Wirtualnemedia.pl Bogdan Czaja, wicedyrektor programowy Grupy TVN.
„Projekt lady” to program w którym Małgorzata Rozenek stara się 12 zbuntowanych i niegrzecznych dziewczyn nauczyć dobrych manier i przemienić je w prawdziwe damy. Pomagają jej w tym: trener protokołu dyplomatycznego dr Irena Kamińska-Radomska i trener rozwoju osobistego Tatiana Mindewicz-Puacz.
Zdjęcia do programu, kręcone w pałacu w Radziejowicach, ruszyły w listopadzie 2015 r., a finiszują właśnie teraz. Za produkcję wykonawczą, opartego na brytyjskim formacie „Ladette to Lady”, reality-show odpowiada firma Golden Media Polska.
- Jesteśmy zadowoleni z tego, co dotąd zobaczyliśmy i myślę, że widzom ten program też się spodoba - mówi Wirtualnemedia.pl Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN.
Widzowie formatu jednak na razie nie zobaczą. Prezentowano go co prawda na konferencji wiosennej ramówki TVN, ale nie trafił dotąd na antenę, nie nastąpi to też w przyszłym miesiącu.
- To, że „Projekt lady” nie pojawia się na razie w emisji wynika z szerszej polityki stacji, zmierzającej do większej elastyczności ramówki. Po pierwsze staramy się reagować na sytuację na rynku reklamowym, po drugie dać widzom więcej w sezonach letnim i zimowym, kiedy tradycyjnie w dużych stacjach dominują powtórki - mówi Czaja.
Wicedyrektor programowy TVN podkreśla, że w tej chwili stacja ma bardzo dobre wyniki oglądalności (TVN od startu ramówki w połowie lutego br. jest cały czas liderem w 16-49, mocno wyprzedzając Polsat - przyp.) i nie ma potrzeby wprowadzania „Projekt lady” na antenę. - Prawdopodobnie pojawi się on w ramówce TVN dopiero latem, na pewno w dobrym paśmie - mówi Czaja.
Bogdan Czaja spodziewa się, że w najbliższych latach będzie więcej programów, produkowanych niekoniecznie z myślą o konkretnym sezonie i miejscu w ramówce, ale będących taką „rezerwą strategiczną”.
- Zmieniają się przyzwyczajenia widzów, którzy migrują między tradycyjną telewizją a serwisami VOD, zmieniają się potrzeby naszych reklamodawców i rynek z którego żyjemy, my też nie możemy tak po staremu planować naszych programowych działań - podkreśla Czaja.
W ub.r. TVN przez całe wakacje emitował premierowe odcinki serialu “Na Wspólnej”.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w lutym br. średni udział TVN w rynku wyniósł 10,79 proc. w grupie 4+ i 13,34 proc. w 16-49.
