PR2023-08-04
1

Prokuratura nie zajmie się spotem PiS ze zdjęciami z Auschwitz

Screen ze spotu PiS zamieszczonego na TwitterzeScreen ze spotu PiS zamieszczonego na Twitterze

Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie spotu Prawa i Sprawiedliwości nawiązującego do marszu 4 czerwca, w którym wykorzystano zdjęcia z obozu zagłady KL Auschwitz. Warszawski radny Jan Strzeżek zapowiedział złożenie zażalenie na tę decyzję.

Ostatniego dnia maja br. Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w sieci spot opatrzony wpisem „Marsz 4 czerwca coraz bliżej. Czy na pewno chcesz tam być?”,w którym wykorzystano skasowany wpis Tomasza Lisa z poprzedniego dnia: „Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora”.

W spocie, na tle obozowej bramy pojawia się napis: „W Auschwitz zamordowano ponad 1 mln osób”. Następne ujęcie: rzut ogólny obozu i kolejna informacja: „6 mln Polaków zamordowano podczas wojny”. I wreszcie ostatnie kadry: pojawia się wpis Tomasza Lisa i słowa lektora „Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem?”. Plus hasztag: #Marsz4czerwca.

Spot skrytykowało m.in. Muzeum Auschwitz. „Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar. To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej” - zaznaczyło w oświadczeniu.

Spot został zablokowany przez Twittera. Co ciekawe, za bezprawne wykorzystanie nagrania BBC o Auschwitz, które zostało na potrzeby spotu PiS przerobione. Zarzuty bezprawnego wykorzystania filmu zgłosił też filmowiec amator Wiktor Woźniak.

Brak znamion czynu zabronionego

W czwartek Jan Strzeżek, warszawski radny Koalicji Polskiej (związanej z Polskim Stronnictwem Ludowym), poinformował, że prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie.

Czytaj też: Rekordowe 300 mln zasięgu marszu 4 czerwca w social mediach. "PO osiągnęła maksymalny efekt skali"

„Pamiętacie obrzydliwy PiSowski spot z Auschwitz? Prokuratura uważa, że to zgodne z prawem, żeby wykorzystywać miejsce mordu milionów ludzi do bieżącej walki politycznej. Dzisiaj odebrałem zawiadomienie o odmowie wszczęcia dochodzenia. Na pewno złożę zażalenie na te decyzję” - napisał Strzeżek na X (poprzednio: Twitter).

Strzeżek w rozmowie z „Gazetą Stołeczną” przyznał, że w skardze do prokuratury powołał się na art. 261 Kodeksu karnego mówiący o znieważeniu miejsca pamięci. Prokuratura w zawiadomieniu o odmowie wszczęcia śledztwa stwierdziła, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego”.

Marsz 4 czerwca przeszedł ulicami Warszawy. Wzięły w nim udział opozycyjne partie, a także część niezależnych od władzy mediów. Organizatorzy podawali, że w wydarzeniu mogło wziąć nawet pół miliona osób.

 

Autor:jsx

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas