Reklama 2014-12-04
44

Protest przeciw czeskiej reklamie T-Mobile z Polakiem naciągaczem (wideo)

Polak w czeskiej reklamie T-Mobile Polak w czeskiej reklamie T-Mobile

Ambasador Polski w Pradze ostro zaprotestowała przeciw nowej reklamie czeskiego T-Mobile, w której Polak jest drobnym handlarzem naciągającym na zakup felernego telefonu. - Spot jest niezgodny z wszelkimi zasadami reklamy, etyki medialnej i dobrego smaku, ale przede wszystkim szkodzi dobrym relacjom polsko-czeskim - oceniła.

Emitowana od niedzieli reklama T-Mobile pokazuje wycieczkę narciarzy, z których jednemu zaraz po przekroczeniu granicy psuje się telefon. Nieoczekiwanie pojawia się Polak, zamaskowany jako drzewko, handlujący drobnymi rzeczami powieszonymi na ciele. Wymienia narciarzowi telefon na smartfon wyglądający jak nowy, w którym jednak szybko pęka ekran, natomiast handlarz natychmiast znika. Operator przekonuje w ten sposób, że lepiej wymieniać telefony u niego, wraz z wykupywaniem nowej oferty.

Grażyna Bernatowicz, ambasador Polski w Pradze, skrytykowała tę reklamę w liście do prezesa spółki T-Mobile Czechy, przekazanym także mediom. - Stanowczo protestuję przeciwko takim połączeniom, które w sposób uproszczony i skandalizujący prezentują Polaków - napisała. - Jestem przekonana, że jest on niezgodny z wszelkimi zasadami reklamy, etyki medialnej i dobrego smaku, ale przede wszystkim szkodzi dobrym relacjom polsko-czeskim, które wiele osób po obu stronach granicy stara się budować - dodała.

Ponadto Bernatowicz zażądała wstrzymania emisji spotu w mediach i usunięcia go z internetu.

Jest to pierwszy przypadek, w którym polska instytucja protestuje przeciw wizerunkowi Polaków w zagranicznych reklamach. Wcześniej podobne interwencje zdarzały się wobec materiałów dziennikarskich. Przykładowo w maju 2012 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych domagało się od BBC sprostowania opinii w reportażu stacji, że kibice, którzy przyjadą do nas na Euro 2012 „mogą wrócić w trumnach” (więcej na ten temat).

Na początku ub.r. polski oddział T-Mobile po kilku dniach wycofał reklamy marki Heyah z Leninem, które były szeroko oskarżane o propagowanie komunizmu (zobacz szczegóły).

Autor: tw

KOMENTARZE (44) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas