Telekomunikacja Polska nie wystartowała w przetargu na prawa do pokazywania meczów Ekstraklasy przez kolejne trzy lata. TP podała, że w przetargu weźmie udział Grupa TVN, z którą podpisała ostatnio umowę o współpracy. TVN sprawy jednak nie komentuje.
- Grupa TP, po wnikliwym przeanalizowaniu wszystkich aspektów biznesowych, zdecydowała się nie wziąć udziału w przetargu na prawa do pokazywania rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy w trzech kolejnych sezonach, czyli od roku 2011 do 2014. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że w przetargu weźmie udział nasz partner telewizyjny Grupa TVN, z którą niedawno podpisaliśmy umowę o długoletniej współpracy - głosi przesłane nam przez rzecznika prasowego Grupy TP Wojciecha Jabczyńskiego, oświadczenie spółki.
Należący do TP kanał Orange Sport od połowy 2008 roku pokazuje na swojej antenie wszystkie mecze Ekstraklasy (sześć na żywo, dwa z odtworzenia) – spotkania tej ligi będą tam obecne do końca sezonu 2010/2011. W komunikacie spółka podkreśliła, że jej decyzja nie ma wpływu na bieżące działanie tej stacji jak i siostrzanego kanału Orange Sport Info.
Co na oświadczenie Telekomunikacji Polskiej Grupa TVN? Karol Smoląg, rzecznik prasowy TVN, odesłał nas z tym pytaniem do spółki zależnej ITI Neovision, która jest operatorem platformy N i nadawcą kanału sportowego nSport HD. Justyna Durmaj, manager ds. promocji i PR w ITI Neovision, przekazała nam jednak, że zarząd firmy nie będzie sprawy komentować.
Grupa TP i Grupa TVN podpisały w październiku br. umowę o współpracy, która zakłada m.in., że platforma N zastąpi dotychczasową telewizyjną ofertę satelitarną TP, dostępna będzie też przez IPTV w sieci TP.
Swój udział w przetargu na prawa do Ekstraklasy oficjalnie potwierdził Canal+ Cyfrowy, który mecze najwyższej polskiej klasy rozgrywek piłkarskich transmituje od kilkunastu lat (obecnie pokazuje na żywo trzy mecze w kolejce, resztę retransmituje). - Złożyliśmy ofertę i czekamy na oficjalne rozstrzygnięcie przetargu. Canal+ od lat jest partnerem polskiego futbolu, chcemy wspierać go i relacjonować na naszej antenie - mówi nam Dorota Zawadzka, dyrektor ds. komunikacji w Canal+ Cyfrowym.
Ekstraklasą nie jest zainteresowana Telewizja Polsat, która nigdy w przeszłości jej nie transmitowała, ale posiada bogate portfolio czterech kanałów sportowych. - Nasza oferta sportowa jest wystarczająco atrakcyjna dla widzów - podkreśla Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy stacji.
Oferty w przetargu składać można było do poniedziałku 15 listopada br. W jego ramach oferowanych jest sześć pakietów. Trzy główne są skierowane do stacji płatnych. Największy pakiet zawiera cztery mecze, a dwa pozostałe po dwa. Wszystkie mogą trafić do jednej stacji, ale równie dobrze mogą je nabyć trzy różne podmioty, zakazano jednak składania ofert łączonych przez dwóch nadawców. Czwarty pakiet, także skierowany do telewizji kodowanej, dotyczy magazynu ligowego ze skrótami wszystkich meczów. Pakiet piąty przeznaczony jest dla stacji bezpłatnej o zasięgu ogólnopolskim i obejmuje: relację „na żywo” czterech wybranych meczów z całego sezonu, magazyn ze skrótami wszystkich spotkań oraz transmisję meczu o Superpuchar. Natomiast pakiet szósty umożliwia dostęp do krótkich informacji (migawek).
