Internetowe radio Nowy Świat według planu miało wystartować 26 czerwca, jednak z powodu zakażenia COVID-19 jednego ze współpracowników ostatecznie wystartuje 10 lipca.
W ubiegłym tygodniu twórcy radia Nowy Świat ogłosili, ze zapowiadana data startu – 26 czerwca – musi ulec zmianie z powodu zakażenia koronawirusem jednego ze współpracowników. - Niestety wczoraj dowiedzieliśmy się, że u jednego ze współpracujących z nami dziennikarzy, który w zeszłą niedzielę (14.06) odwiedził naszą siedzibę, potwierdzono zakażenie COVID-19. Z osobą tą styczność miały cztery kluczowe dla funkcjonowania radia osoby z naszego zespołu. Oznacza to, że do momentu przeprowadzenia przez te osoby testu i uzyskania wyniku, są one objęte kwarantanną. W konsekwencji wszystkie prace zespołowe związane z uruchamianiem Radia Nowy Świat, wymagające pracy w siedzibie, musimy wstrzymać przynajmniej do najbliższej środy (24.06), w nadziei na uzyskanie do tego dnia miarodajnych, negatywnych wyników - podano kilka dni temu.
Następnie poinformowano, że radio wystartuje ostatecznie 10 lipca br. Z kolei 26 czerwca - zgodnie z planem - odbył się wieczorny koncert Wojciecha Waglewskiego w Kuźni Artystycznej, który miał uświetnić start rozgłośni.
Wirtualna Polska podała, że kilku uczestników pogrzebu pisarza Jerzego Pilcha, który odbył się 4 czerwca w Kielcach potwierdziło, że zostało zarażonych koronawirusem. Z naszych informacji wynika, że zakażony współpracownik również był obecny na tym pogrzebie, później miał także kontakt z kilkoma osobami z radia Nowy Świat. Dlatego ryzyko, czy testy na koronawirusa wykażą wynik pozytywny sprawiło, że stacja zdecydowała się wystartować później.
Prawie 1,8 mln zł ze zbiórki
Radio „Nowy Świat” utworzyła spółka Ratujmy Trójkę - prezesem zarządu jest Piotr Jedliński, a członkami Anna Krakowska i Krzysztof Łuszczewski. Wspólnikami są: Jan Chojnacki, Magdalena Jethon, Anna Krakowska, Jerzy Sosnowski, Krzysztof Łuszczewski, Patrycja Macjon, Piotr Jedliński i Wojciech Mann.
Finansowanie radia „Nowy Świat” ma opierać się wyłącznie o crowdfunding. Reklamy mają być brane pod uwagę jedynie wtedy, kiedy wpłaty od patronów nie będą utrzymywać się na wystarczającym poziomie, pozwalającym sfinansować projekt w całości. Potrzebna kwota to 250 tys. złotych miesięcznie. Do tej pory udało się zebrać prawie 1,8 mln złotych. Zadeklarowana kwota wsparcia to 650 tys. zł miesięcznie, w sumie inicjatywę wsparło prawie 25 tys. patronów.
.jpg)
