Radio2012-04-05
13

Radio Opole: Nie ocenzurowaliśmy piosenki „Urodziłem się w Polsce" (audio)

Tomasz Bazan, koordynator muzyczny Radia Opole, odpiera artykułowane w mediach zarzuty, jakoby jego stacja celowo uniemożliwiała nadawanie nowej piosenki lidera TSA. - Te oskarżenia są w mojej ocenie absurdalne - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Bazan.

Przypomnijmy, Andrzej Nowak, lider TSA, założył nowy zespół, który funkcjonuje pod nazwą Złe Psy. Piosenką promującą nowy krążek formacji jest utwór „Urodziłem się w Polsce” i to właśnie on stał się zarzewiem konfliktu. W mediach pojawiło się ostatnio informacja, że Radio Opole uznało nową piosenkę Nowaka za „szowinistyczną i niemedialną” i z tego powodu uniemożliwiło wprowadzenie jej na antenę. Sam Nowak nie szczędzi słów krytyki pod adresem zarządu Radia Opole mówiąc m.in., że jako rodowity Opolanin przez lata promował to miasto i oczekiwał, że regionalna rozgłośnia wesprze jego obecną twórczość.

- Zespół Złe Psy zwrócił się do Radia Opole z pytaniem, czy jest możliwość grania piosenki „Urodziłem się w Polsce” na naszej antenie. Ze względu na muzyczny charakter kompozycji (ciężkie hardrockowe brzmienie z „gęstymi” gitarami) , zdecydowałem, że piosenka nie znajdzie się na regularnej dziennej playliście Radia Opole, które w dzień gra muzykę popularną z tzw. głównego nurtu. Tekst nie był tutaj żadnym czynnikiem decydującym. Utwór został natomiast zagrany w programie autorskim prezentującym muzykę od rocka progresywnego do metalu - mówi Wirtualnemedia.pl Tomasz Bazan, koordynator muzyczny Radia Opole. Dodał, że otrzymał "jednocześnie kilka telefonów od muzyków zespołu i menedżera zespołu z pytaniami, dlaczego nie chcemy grać tej piosenki? Podpierano się również nazwiskiem wysokiego urzędnika miejskiego, w kontekście „patronatu” Opola nad płytą, która ma się ukazać w tym tygodniu".

- Dotychczas nie spotkałem się z przypadkami wywierania podobnego nacisku ze strony artystów lokalnych, krajowych i zagranicznych -
podkreśla Bazan.

Tomasz Bazan nie kryje zaskoczenia faktem, że cała sprawa jest tak szeroko komentowana w mediach. - Kilka tygodni po fakcie, sprawą odmowy grania piosenki zainteresowało się lokalne wydanie GW, dodając jeszcze kontekst „szowinistyczny”, który w ogóle nie pojawił się w rozmowach z zespołem. Dodam, że piosenka nie została również zaakceptowana w innych programach Polskiego Radia oraz nawet w Radiu Roxy należącym do koncernu Agora, do którego należy również Gazeta. Tego faktu jednak już nie powtarzano na portalach internetowych, pozbawiając cytaty kolejnych ważnych stwierdzeń - mówi Bazan.

- Niezależnie od dyskusji jaką wzbudziły - absurdalne w mojej ocenie - oskarżenia o radiową cenzurę i brak patriotyzmu !?, sprawa „Złych Psów” pokazuje jak łatwo duże portale i media zainteresowały się „aferą”, która zupełnie oddaliła się od swojego pierwotnego rozmiaru. Internauci, ale też doświadczeni wydawcy i redaktorzy naczelni, dali się ponieść informacjom powtarzanym jak w „głuchym telefonie” podając za kolejnymi „podaniami za”. Ponieść dała się również niezwykle czujna społeczność komentatorów internetowych, która podgrzała dyskusję nie zauważając faktu, że premiera płyty Złych Psów już na dniach - dodaje Baran w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.

Autor:kl

KOMENTARZE(13)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas