W piątek w serwisie internetowym Radia Września dostępne było nagranie pokazujące usiłowanie zabójstwa. Redakcja usunęła je po interwencji policji. - Okazało się, że filmik jest częścią materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie, czego nie wiedzieliśmy w chwili publikacji - tłumaczy.
Nagranie pokazuje, jak Marek Ślugaj w miniony poniedziałek na ulicy we Wrześni zaatakował młotkiem własną siostrę. Mężczyzna szybko uciekł z miejsca zdarzenia, policja podejrzewa go też za zabójstwo swojego brata. Ślugaj jest ścigany listem gończym.
Sytuacja, w której Ślugaj pobił swoją siostrę, została zarejestrowana kamerą z sieci monitoringu Wrzesińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W piątek nagranie opublikowano w serwisie internetowym Radia Września. - Tylko u nas video z usiłowania zabójstwa - podkreślono w tytule. W nagraniu nie zamazano drastycznych fragmentów, nie oznaczono też go jako przeznaczonego tylko dla dorosłych.
Publikację skrytykowały policja i Wrzesińska Spółdzielnia Mieszkaniowa. - To nagranie nie powinno pojawić się w internecie - powiedział serwisowi Wrzesnia.info.pl rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, która prowadzi postępowanie dotyczące Marka Ślugaja. Natomiast szefowa Wrzesińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zapowiedziała, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
W piątek wieczorem nagranie usunięto z serwisu Radia Września. Jednocześnie redakcja w krótkim oświadczeniu wyjaśniła, że zrobiła to na prośbę policji.
- Okazało się, że filmik jest częścią materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie, czego nie wiedzieliśmy w chwili publikacji. Otrzymaliśmy go od naszych słuchaczy w przekonaniu, że pochodzi z legalnego źródła. Nie chcemy zakłócić prowadzonego śledztwa. Stąd nasza decyzja - stwierdziła redakcja Radia Września.
.jpg)
