Radio2010-07-08
16

Radiowa Trójka: Nie chcą Janeckiego, Sakiewicza i Wolskiego

Związek Zawodowy Pracowników i Współpracowników Programów II i III Polskiego Radia uważa, że poglądy publicystów przywróconych do pracy w radiowej Trójce znajdują zbyt duże odbicie w prowadzonych przez nich audycjach.

- Kontynuowanie przez zarząd Polskiego Radia współpracy z publicystami radiowej Trójki, zawieszonymi w pełnieniu obowiązków na czas kampanii prezydenckiej, jest wyrazem braku odpowiedzialności za media publiczne – powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Wojciech Dorosz ze Związku Zawodowego Pracowników i Współpracowników Programów II i III Polskiego Radia.

Chodzi o Stanisława Janeckiego, Tomasza Sakiewicza oraz Marcina Wolskiego, którzy - występując przez kilka ostatnich miesięcy w charakterze gospodarzy programów na antenie Trójki – osobiście angażowali się w kampanię prezydencką. Robili to wbrew uchwale zarządu Polskiego Radia, która wyraźnie zakazuje dziennikarzom tej firmy uczestniczenia w jakiejkolwiek formie w kampaniach wyborczych. Z tego powodu zarząd Polskiego Radia zawiesił ich w pełnieniu obowiązków na czas kampanii. Teraz, po jej zakończeniu, wszyscy zostali przywróceni do pracy.

Nie podoba się to Związkowi Zawodowemu Pracowników i Współpracowników Programów II i III Polskiego Radia. Zdaniem Wojciecha Dorosza, poglądy przywróconych publicystów znajdują zbyt wyraźne odbicie w sposobie prowadzenia przez nich audycji w programach radiowych. - Brak obiektywizmu, faworyzowanie jednego - z reguły prawicowego - światopoglądu oraz oczywiste w wielu przypadkach braki warsztatowe nie przystają do poziomu wymaganego od dziennikarzy mediów publicznych – powiedział nam Dorosz.

Stanisław Janecki, który jako publicysta współpracuje z Trójką i jednocześnie jest zatrudniony w Telewizji Polskiej, gdzie jest p.o. wicedyrektora Jedynki powiedział ostatnio, że jest urażony faktem, iż zarząd Polskiego Radia zawiesił go w obowiązkach. Zażądał nawet przeprosin. - Redaktor Janecki poczuł się urażony, choć sam jest sobie winien, ponieważ powinien znać uchwałę zarządu PR w sprawie udziału dziennikarzy w kampanii wyborczej i nie udzielania przez nich poparcia któremukolwiek z kandydatów. Jest to zresztą - niezależnie od uchwał i przepisów - moralnym obowiązkiem wszystkich dziennikarzy mediów publicznych – zauważa Dorosz.

Zarząd Polskiego Radia nie zamierza przepraszać Janeckiego. Radosław Kazimierski, rzecznik prasowy PR powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że nie ma żadnych podstaw, aby zarząd miał to zrobić. – Wynika to m.in. z tego, że Janecki w czasie, gdy był zawieszony, podlegał identycznym regulacjom, jak inni dziennikarze. Co więcej, chcąc  w przyszłości występować w roli prowadzącego na antenach Polskiego Radia, będzie musiał bezwzględnie zachować bezstronność i apolityczność – powiedział nam Kazimierski.

Autor:kl

KOMENTARZE(16)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas