W materiałach Telewizji Polskiej o zatrzymaniu Rafała B. (transseksualisty znanego jako Rafalala) wyrażano się o nim jak o mężczyźnie. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział, że złoży na to skargę do KRRiT, a Oskar Netkowski ocenił, że TVP „znieważyła Rafalalę”. TVP Info podkreśla, że Rafał B. oficjalnie jest mężczyzną i tak wypowiadają się o nim policja i prokuratura.
Przed weekendem w internecie opublikowani wideo, jak Rafał B. wyzywa dwie kilkunastoletnie dziewczyny, a jedną z nich oblewa kawą. Rodzice dziewczyn zgłosili tę sprawę policji i w poniedziałek mężczyzna został zatrzymany.
- Czynności w sprawie nagrania oraz związanej z nim sytuacji podjęli policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV. Ustalono dane osób widocznych na nagraniu, przyjęto także zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na szkodę osoby małoletniej od jej opiekunów prawnych. Policjanci zabezpieczyli dostępne w sieci internetowej nagranie oraz zebrali w tej sprawie materiał dowodowy - podała we wtorek Komenda Stołeczna Policji. - Dzisiaj funkcjonariusze zatrzymali 37-letniego mężczyznę, któremu przedstawiono zarzuty dotyczące gróźb karalnych, znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej małoletniej. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola - poinformowano.
Rafałowi B. postawiono trzy zarzuty: wypowiadania gróźb wobec nastolatki, naruszenia jej nietykalności cielesnej poprzez oblanie jej kawą i znieważenia w formie obelżywych słów.
Sprawę relacjonowano m.in. w głównym wydaniu „Wiadomości”, opisując Rafalalę jak mężczyznę. - Mężczyzna przebrany za kobietę atakował nastolatków na ulicach Warszawy. Filmiki ze swoim wulgarnym i agresywnym zachowaniem później zamieszczał w sieci. Sprawą napastnika, uważającego się za celebrytkę zajmie się teraz policja - zapowiedział Michał Adamczyk w niedzielnym wydaniu programu.
W materiale przypomniano, że Rafał B. cztery lata temu w programie „Tak czy nie” w Polsat News oblał wodą działacza Ruchu Narodowego Artura Zawiszę, po tym jak został przez niego nazwany „tym czymś”. W wypowiedzi dla „Wiadomości” Zawisza określił Rafalalę jako „nieszczęsne dziwadło” oraz „osobę, zjawisko niebezpieczne, które powinno być izolowane”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz dziennikarz Wirtualnej Polski krytykują „Wiadomości”
Oburzenie na ten materiał w „Wiadomościach” wyraził Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. - „Wiadomości” TVP w sposób rynsztokowy komentują sprawę Rafalali, czyli Niny Kukawskiej. Robią to w sposób, jakiego można spodziewać się po pijanych kibolach! - napisano w stanowisku na facebookowym fanapge’u organizacji.
- Po pierwsze określanie transpłciowej kobiety „przebranym mężczyzną”. Po to, by powielać prymitywne stereotypy. Po drugie rozdmuchiwanie zdarzenia tak, jak nie zrobiłby tego najgorszy brukowiec - wyliczono. Dodano, że w materiale „Wiadomości” pominięto, że Artur Zawisza, zanim został oblany wodą przez Rafalalę w Polsat News, nazwał go „tym czymś”.
- Ośrodek składa skargę do KRRiT na skandaliczny materiał TVP. Będziemy także pozywać wszystkich innych prymitywów, którzy starają się atakować osoby LGBTQ - zapowiedziano.
Materiał z niedzielnych „Wiadomości” skrytykował również Oskar Netkowski w serwisie Gwiazdy.wp.pl. - Telewizja publiczna znieważyła Rafalalę w „Wiadomościach”, mówiąc o niej w rodzaju męskim - stwierdził na początku swojego tekstu.
- Rafalala często wchodziła w konflikty z celebrytami, nigdy jednak media nie interesowały się jej intrygami na taką skalę. Teraz sprawa stała się naprawdę poważna. Wiadomo, w jakiej sytuacji są osoby LGBT w Polsce. Szydzenie i pozbawianie praw takich osób, to w naszym kraju codzienność. TVP wykorzystało tę okazję, żeby całe środowisko ocenić przez pryzmat jednostki - ocenił Netkowski.
TVP Info: Rafalala oficjalnie jest mężczyzną
W środę na portalu TVP.info opisano krytycznie opinie o materiale „Wiadomości”. Uzasadniono też, dlaczego w relacjach opisywano Rafalalę w rodzaju męskim. - Warszawska prokuratura w swoim komunikacie jednoznacznie - poprzez męskie imię „Rafał” - określa płeć podejrzanego - stwierdzono.
W tekście środek przypomniano też, że Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych został założony i był kierowany przez wiele lat przez Rafała Gawła. W ub.r. Gaweł został skazany w pierwszej instancji sądowej na cztery lata więzienia za przestępstwa finansowe.
Ponadto zwrócono uwagę, że w ub.r. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zachęcał do zgłaszania administratorom Facebooka naruszeń regulaminu na fanpage’ach o tematyce konserwatywnej i patriotycznej. W konsekwencji wiele z tych profili zostało usuniętych.
Jak o Rafalali piszą inne portale internetowe?
W tekście Onetu zamieszczonym w poniedziałek na początku stwierdzono, że „transpłciowa performerka o pseudonimie Rafalala zaatakowała dziecko”. Natomiast potem napisano: „W nagraniu zamieszczonym w ubiegłym tygodniu w internecie widać, jak ‘Rafalala’ szarpie i w wulgarny, agresywny sposób odzywa się do kilkunastoletniej dziewczynki. Mężczyzna oblał też poszkodowaną nastolatkę kawą”.
W artykule na WP.pl ze środy czytamy na początku: „Znany warszawski transseksualista publicznie wyżywał się na nastolatce. Potem filmik opublikował w sieci”. Za to potem Rafalala jest opisywana w rodzaju żeńskim.
Na Gazeta.pl Rafalalę określono jako „performerkę i osobę transseksualną”. Z kolei w serwisie TVN Warszawa na początku tekstu zaznaczono: „Chodzi właśnie o Rafalalę - transpłciową artystkę i performerkę. Formalnie pozostaje mężczyzną, przedstawia się jednak jako kobieta i mówi o sobie zawsze w formie żeńskiej”. Dalej pisano o Rafalali w rodzaju żeńskim.
