Ridley Scott ma nadzieję, iż nakręci kontynuację swojego najnowszego filmu o Robin Hoodzie.
Reżyser zdradził, iż zakończenie kostiumowego obrazu z Russellem Crowe w roli tytułowej, pozostawił otwarte, tak aby mógł wrócić do historii średniowiecznego banity. - Szczerze, pomyślałem dlaczego miałbym tego nie zrobić - stwierdził Ridley Scott w wywiadzie udzielonym dziennikowi "The Times". - Szczególnie, że jest to gatunek, który absolutnie kochamy i który nie został całkowicie wyeksploatowany.
Przypomnijmy, iż "Robin Hood" jest próbą nowego spojrzenia na historię legendarnego księcia złodziei. Oprócz Crowe'a w obsadzie znalazła się Cate Blanchett, która zagrała ukochaną głównego bohatera, Marion. Scenariusz do obrazu wyszedł spod pióra Ethana Reiffa, Cyrusa Vorisa i Briana Helgelanda. Za produkcję odpowiadali Brian Grazer oraz Scott i Crowe. Światowa premiera "Robin Hooda" zaplanowana jest na 14 maja, na otwarcie 63. edycji canneńskiego festiwalu.
